Forum o uwodzeniu - Be Alpha

Uwodzenie - [ART] Kształtowanie rzeczywistości

Still - 2009-01-09, 13:50
Temat postu: [ART] Kształtowanie rzeczywistości
Wersja z obrazkami: http://stillhimself.blogs...czywistoci.html

Czym jest samospełniające się proroctwo? Taką definicje podaje nam słownik psychologii społecznej

Cytat:
Samospełniające się proroctwo - zjawisko polegające na tym, że (1) mamy pewne oczekiwania związane z inną osoba, które (2) wpływają na to, jak ją traktujemy, a to (3) powoduje, że zachowuje się ona tak, jak tego oczekiwaliśmy, czyli nasze oczekiwania stają się rzeczywistością.

?ródło: Psychologia społeczna


Upraszczając każdy z punktów, otrzymujemy:
(1) Na czym się skupiamy - rzeczywistość
(2) Jak się zachowujemy - reakcja
(3) Jaki efekt osiągamy - potwierdzenie rzeczywistości

Załóżmy, że idąc przez ulicę zauważycie kobietę, która na was patrzy. Od tego w którym kierunku pójdziecie, na czym się skupicie, będzie zależeć wasze zachowanie.


Pierwszy scenariusz:
(1) Zakładamy, że powodem dla którego kobieta na nas patrzy jest plama i na tym się skupiamy
(2) Nasza reakcja jest bezpośrednio połączona z tym na czym się skupiamy. Zaczynamy się nerwowo oglądać.
(3) Potwierdzenie rzeczywistości. Kobieta patrzy jak chaotycznie próbujemy doczyścić każdą plamkę na marynarce i jest tym zażenowana.

Drugi scenariusz:
(1) Kobieta patrzy na nas. To oczywiste, że podobamy się jej. Zamiast skupiać się na plamach, skupiamy się na jej seksualności i tym czego pożądamy.
(2) Często będąc w silnym skupieniu na przyjemności, nieświadomie odwzajemniamy uśmiech zakładając, że jej zainteresowanie nami jest całkowicie seksualne. Ze względu na to skupienie, zaczynamy się zachowywać jakby tak naprawdę było.
(3) Przy podejściu kobieta jest jakby w transie i nie opiera się gdy chcemy ją pocałować.


Ma to odzwierciedlenie również w innych dziedzinach życia:
Cytat:
Jeśli nauczyciel uważa, że Jaś jest leniwy i "niezbyt mądry", jest wysoce prawdopodobne, że w jego obecności uczeń nigdy nie zabłyśnie wiedzą i elokwencją. Mając przekonanie o niewielkich możliwościach intelektualnych Jasia, prawdopodobnie nie będziemy tracić energii na uważne słuchanie go, zadawanie pytań itp. Wtórnie będzie to miało silny wpływ na zachowanie ucznia. Jeśli uzna, że nasz stosunek do niego jest lekceważący, prawdopodobnie poczuje się nieswojo i nie podejmie trudu, by pokazać nam, że jest dobrze przygotowany. Tym samym potwierdzi przekonanie na jego temat, które mieliśmy na początku.


W jaki sposób kształtuje to naszą rzeczywistość?

Rzeczywistość to sposób patrzenia na świat, zbiór twoich przekonań o nim. Jest on uzależniony w głównej mierze od tego na czym się skupiasz. Czytając książkę i zagłębiając się coraz bardziej w jej treść, zaczynasz dostrzegać inne rzeczy, a twój umysł pracuję inaczej niż wtedy gdy jesteś w trakcie walki. Obydwie te rzeczywistości różnią się od siebie.

Im dłużej przebywamy w danej rzeczywistości tym silniejsza ta rzeczywistość się staje. Jeśli chcemy być lepsi w walce, czytanie książki nic nam nie da.

Nauka uwodzenia wiąże się również z przebywaniem w konkretnej rzeczywistości, czyli wśród kobiet, a nie przesiadywaniem przy teorii.


Można uwodzić kobiety stawiając im drinki... pytanie tylko "po co?"

Metaforą, którą dobrze to obrazuje jest teoria Cosy-iego (TheCostOfSuccess). Jeśli założymy, że wszystkie rzeczywistości pomiędzy, którymi się poruszamy tworzą nasz ogród, to pojedyńcza rzeczywistość będzie kwiatem. Im więcej skupienia poświęcamy danej rzeczywistości tym silniejsza ona jest - im bardziej skupiamy się na kwiatku (podlewamy go itd) tym większy on rośnie.

Idąc za tymi założeniami: skupiając się na przyjemności, dostajemy ją. Jednocześnie w miarę upływania czasu, przyjemność staje się większa.



Rozwinę teraz teorię Cosy-iego o ogrodzie (przedstawiona tutaj w BARDZO skróconej wersji) na własnym doświadczeniu.

Proste przeniesienia skupienia na przyjemność jest bardzo małą zmianą jakiej dokonujemy, ale to tylko z początku. W miarę im dłużej jesteśmy w danej rzeczywistości, rzeczy ulegają zmianie i dostrzegamy więcej. Roślina rozwija się i tworzy wiele rozgałęzień. Więcej doświadczamy przez pryzmat tej rzeczywistości i coraz więcej rzeczy odkrywamy, które wcześniej NIE ISTNIAŁY.


Ktoś może powiedzieć, że coś takiego jak pocałowanie kobiety w ciągu pierwszych sekund jest niemożliwe i ma racje. To nie istnieje w rzeczywistości. W jego rzeczywistości. Tak długo jest to niemożliwe, aż przekroczy tą barierę i wtedy staje to się częścią jego rzeczywistości.

Inny przykład nie związany z uwodzeniem:
Człowiek od wieków pragnął latać. Uniemożliwia to grawitacja. W naszej rzeczywistości jest to niemożliwe, ale niewykluczone, że będzie to możliwe kiedy przestanie istnieć grawitacja. To co na początku nie istniało, jest później możliwe. W tym wypadku jest to uzależnione od czynników zewnętrznych. W interakcjach ludzkich, takie czynniki mają małe znaczenie i problemy związane z nimi są naprawianie naturalnie wraz z doświadczeniem. Nie trzeba omijać takich sił jak prawo grawitacji. Samospełniające się proroctwo ma wpływ na reakcje ludzi, ale nie jest na tyle silne by pokonać niektóre prawa natury i nie wyjaśnia WSZYSTKIEGO co się w okół nas dzieje.


Przykłady te ukazują, że to co było na początku nie ma żadnego związku z tym co może być później. Wszystko zależne jest od drobnej zmiany, która pociąga za sobą kolejne (rozgałęzienia).


Ufff koniec tych teorii. Przejdźmy do bardziej praktycznej strony samospełniającego się proroctwa i kierowania swoich skupieniem w odniesieniu do kobiet yami :D


Dlaczego przyjemność? A czy nie o to w tym wszystkim chodzi? Dopóki nie zdacie sobie sprawę, że to najważniejsza rzecz nie osiągnięcie mistrzostwa.

"Nie chodzi o disneyowskie uczucia" - Cosy

Żeby nie było pomyłek, nie mówię tu o przyjemność takiej jak w hollywoodzkich filmach. Ta przyjemność jest bardziej związana z naturą mężczyzny.


Najlepsze narzędzie do uwodzenia? Nasze INSTYNKTY.

Największy wróg? Nasze myśli.

Mężczyzna potrafił połączyć się z kobietą nawet wtedy gdy jego mowa nie była na tyle wykształcona by umożliwić mu komunikacje werbalną. Nie było interakcji? Bzdura! Nie istniało wtedy połączenie z kobietą, które zostało zbudowane na podobnym sposobie myślenia (bratnia dusza...). Jedyne co było prawdziwe to seksualne połączenie.


(Dlatego uwodzenie bez słów jest możliwe!)

Wiem, że niektórym może to się wydać płytkie, ale "nic na początku nie jest takie jakie jest na końcu". To połączenie jest znacznie głębsze od romantycznej miłości, bo jest związane całkowicie z naszymi instynktami i emocjami.

Potrzeba seksualnego połączenia nie sprowadza się do jednej kobiety, gdzie disneyowska miłość jest ściśle określona z jedną kobietą i w dużej mierze opiera się na logice. Kobieta ma o was jakieś wyobrażenie, ma wymagania wobec was itd. a podczas transu te rzeczy NIE ISTNIEJ?.

Wygląd przestaje mieć znaczenie. Opinie przestają mieć znaczenie. Cały świat zewnętrzny nie istnieje.


Samo uwodzenie sprowadza się do prostego "Przeciągnij się... uśmiechnij... Zrelaksuj się..." (koncepcja prostego uwodzenia - ijjjji)

Mistrza od ucznia różni jedna rzecz. Uczeń naśladuje, a mistrz idzie swoją drogą. Co wyznacza drogę mistrza? PRZYJEMNOśĆ.

Kiedy rozpoczynasz swoją drogę i robisz rzeczy, które sprawiają ci przyjemność, ale nie odnosisz efektów to nie przejmujesz się tym. Przecież w końcu masz z tego przyjemność i to się liczy. TYLKO TO SIĘ TAK NAPRAWDĘ LICZY. Robisz swoje rzeczy i obierasz w którym kierunku iść w przeciwieństwie do podążania za kimś. TWORZYSZ zamiast naśladować.

Nie ma rzeczy, które działają. To jedna wielka pułapka. Są rzeczy, które zostały stworzone i te, które jeszcze nie zostały. Różnica na tym czy coś działa czy nie polega tylko na doszlifowaniu, dlatego Ty WYSTARCZYSZ. To co robisz wystarczy. Potrzeba tylko to doszlifować. Włożyć w to co robisz trochę magii (przyjemności). Póki co - odpręż się i rozkoszuj się drogą uwodzenia, a wszystko przyjdzie. Im więcej pozwolisz sobie doświadczyć tym więcej się nauczysz (nauka na poziomie podświadomości).

Bądź liderem, nie uczniem.



Kiedy widzę kobietę, biorę z tego maks przyjemności. Często patrzę na nią i myślę o tym jakie ma piersi, o tym jak ściągałbym jej stanik, a ona całowała by mnie po szyi. Mmmmm... Widzę jak to robimy. To samo w sobie tworzy napięcie seksualne. Nie poganiam tej interakcji i nie popycham.

Co za bez sens myśleć o tym czy ma chłopaka? Niszczyć to fantastyczne uczucie jakim jest seksualne napięcie. Tylko myśli stoją na przeszkodzie do przyjemności.

Każde pytanie, które rodzi się w czasie uwodzenia wynika ze skupiania się na złych rzeczach. To nie są problemy. Stają się nimi kiedy zaczynamy o nich myśleć.

Zacznijmy uwodzić, a nie próbować zainteresować kobiety i rozbawiać je.

Zacznijmy się cieszyć tym "tańcem". Nie starajmy się tak bardzo jej zaimponować. Skupmy się na przyjemności. Odprężmy się. Poczujmy jej seksualność. Wizualizujmy z nią seks tak mocno by ona wpadła z nami w trans. Poczuj wibracje. Daj jej do zrozumienia, że Cię pociąga. Celem nie jest seks. Celem jest to przyjemne UCZUCIE.


Dlaczego to działa? Ponieważ wtedy zaczynamy się zachowywać w określony sposób. Nasze instynkty nami kierują. Skupienie na przyjemności i seksualnych wibracjach sprawia, że podejmujemy odpowiednia akcje by zaspokoić potrzeby. Samospełniające się proroctwo.

Doprowadźcie to do granic możliwości. To będzie tak przyjemne, że nie będziecie mogli po prostu stać w miejscu. Seks będzie tylko jednym ze sposobów by wyrazić trans w jakim się znaleźliście. Wasz dotyk będzie naturalny. Akcje staną się ekspresją tego jak się CZUJECIE.

Pamiętajcie, że to wy tworzycie rzeczywistość i to co DZIAŁA. Wy tworzycie zasady. To staje się wtedy waszym stylem uwodzenia w przeciwieństwie do stylu kogoś innego. Jesteście liderem, a nie uczniem. Wyznaczacie drogę.

Drobna zmiana w tym na czym się skupiasz prowadzi za sobą szereg innych zmian, WIĘKSZYCH zmian.

To jest sztuka rozkoszowania się procesem.

ZAWSZE KIERUJ SWOJ? UWAGĘ NA PRZYJEMNOśĆ BO OSTATECZNIE TYLKO TO MA ZNACZENIE.

love,
Still

Still - 2009-01-10, 09:01

Dostałem wiadomość, która miała podsumować mój tekst i chciałem wyjaśnić o co mi nie chodziło :D




Cytat:
100% przekonanie, że jesteście niesamowici i wasza gra to idealna dziesiątka. ;-)


Dobrze, ale obawiam się, że mówimy o dwóch różnych rzeczach :)

W tym przypadku o którym ja mówię, nie ważne jest czy twoja gra to 10 czy 1. Nie myślisz o tym, nie analizujesz tego i ocena twojej gry w ogóle nie jest brana pod uwagę. Zamiast tego, koncentrujesz się na przyjemności. Nie ma presji. Nie ma niepotrzebnego parcia do przodu. Nie ma suplikacji. To odnosi się również do życia, a jeżeli chodzi konkretniej o uwodzenie to chodzi mi o seksualną przyjemność :) Jak będziesz chodził i myślał cały czas, że jesteś niesamowity i wmawiał sobie, że twoja gra to idealna dziesiątka to ta przyjemność gdzieś się zgubi. Nie będziesz miał tego bezpośredniego seksualnego połączenia z kobietą tylko będziesz patrzył na nią przez pryzmat swoich myśli. Twoje myśli nie pozwalają działać twoim instynktom.

Still - 2009-01-10, 16:45

UZUPEŁNIENIE

Rzeczywistość tworzymy MY. Rzeczywistość to coś INDYWIDUALNEGO. Różne rzeczy są możliwe dla różnych ludzi.

Nic na początku nie jest takie jakie jest na końcu. Każda rzecz w miarę skupiania się na niej ewoluuje w coś innego. To co z początku nie istnieje może później zostać STWORZONE.

Każdej czynności odpowiada inny rodzaj UCZUCIA. Podążając za nim dojdziemy do mistrzostwa. Uczucie to jest bezpośrednio połączone z PRZYJEMNOśCI?.

W sporcie tym uczuciem będzie niesamowita moc, ogień wewnątrz was, poczucie intensywnej siły, na pograniczu agresji. Jeśli uprawiacie jakiś sport dosyć długo to powinniście wiedzieć co to za uczucie. Jest ono również związane z przyjemnością.

W uwodzeniu tym uczuciem jest seksualne połączenie. To jest ta przyjemność. To ona prowadzi do MISTRZOSTWA.

Z tego powodu boksu nie da się nauczyć czytając poradnik. UCZUCIA nie da się nauczyć z książki, bo nigdy go nie poczujemy. Zamiast tego będziemy rozwijać inną rzeczywistość.

Jedyny sposób to doświadczyć jak najwięcej w boksie. Otworzyć się na doznania. Iść własną drogą by znaleźć to uczucie, które zostanie wyzwolone przez instynkty. W miarę czasu ta rzeczywistość również ulegnie zmianie. Więcej rzeczy stanie się dla was możliwych. Waszym punktem będzie jednak zawsze ta PRZYJEMNOśĆ i to przez nią będziecie TWORZYĆ to co jest możliwe.

Tak samo jest w uwodzeniu. Podążacie własną grą. Robicie to co chcecie i mało ważne jest to jaki rezultat otrzymujesz, bo skupiasz się na przyjemności i dostajesz ją. Samospełniające się proroctwo. Doświadczasz więcej i twoja rzeczywistość jest silniejsza. Nie chodzi o korygowanie błędów tylko rozkoszowanie się seksualnym połączeniem.

Co to jest seksualne połączenie? http://stillhimself.blogs...e-poczenie.html


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group