Forum o uwodzeniu - Be Alpha

Night Game - Na dyskotece

Carlos - 2009-01-26, 16:21
Temat postu: Na dyskotece
Ostatnio byłem ze znajomymi na dyskotece, od samego rana miałem naprawde rewelacyjny stan wewnętrzny i chciałem sie w ten dzień dobrze pobawić.
Wieczorem poszedłęm na dyskoteke, na początku było mało ludzi wiec ide ze znajomym na piwko, mieliśmy naprawde pozytywna energie i to było wyczuwalne. Stoimi z kumplem przy barze, nagle podchodza do mnie 3 hb 8 trzymające sie za ramiona i uśmiechają się patrzać na mnie.

Wiec zrobiłem sytuacyjne szybkie otwarcie

Ja " dziewczyny jak sie bawicie"
3 Hb 8 " super fajna impreza dzis jest"

potem troche rozmowy o klubach

Ja" wy to sie chyba dlugo znacie"
3 hb 8" tak skad wiedziales :-) "
Ja" bardzo łatwo to mozna poznać, po pierwsze podobnie się uśmiechacie, podobnie stoicie, ale najzabawniejsze jest to że jak ja was o coś zapytam to zanim mi odpowiecie spojrzycie na siebie, o znowu to zrobiłycie
3hb 8" :-D "
Ja" ja musze wracać do znajomych, spotkamy sie na parkiecie"
3 hb8 "oki :-) "

Wróciłem do znajomych i dokończyłem browarka. Udałem sie znow na parkiet, odalazłęm moje 3 hb8 i zacząłem z nimi tańczyc, jedna z nich szczególnie przypadła mi do gustu więc chciałęm ja wyizolować
Ja "chodz porozmawiamy bo chce Cie poznać"
hb 8" ale ja jestem ze znajomymi, pozniej mozę na siebie trafimy"

Zastosowałęm chlodnik i dalej sie dobrze bawiłem.

Za jakiś czas ponownie spotkałęm je tym razem na schodach idace ze znajomymi, koleznki mojego celu rozmawialy z jakimiś znajomymi wiec podchodze do hb8 ktora mi sie podobała.

Ja" Znów na mnie wpadlaś :-D "
hb8 " bo starsznie maly ten klub :-D "
potem troche gatki

Ja" podoba mi sie Twoja pewnosć siebie i to że jesteś taka rozmowna, Umów sie
ze mną :-D "
hb8 " ale jestem ze znajomymi, i za bardzo nie moge ich zostawic"
Ja "odpowiedz jest prosta i ma 9 cyfr :-) "
hb8 "co masz na mysli? "
ja "podaj mi swój numer telefonu"
hb grzecznie wpisała
potem jeszcze trochę pogadaliśmy i pozegnaliśmy sie. Wróciłem z powrotem domojego stolika.

Za jakiś czas znów wybrałem sie na parkiet. Widzę kuleczko 4 tanczacych dziewczyn wiec podchodzę i zaczynam z nimi tańczyc. jedna z nich byla dość niska ale uparcie podnosiłą rece w gore jak najwyzej. wiec mowie do niej

JA " wyzej już sie nie da :-D ?"
hb 7" no niestety :-D "
Ja "to pomoge Ci:-) " i łape ja za obie rece i razem tańczymy.

Pogadałem z nią chwile i z jej kolezanką i powiedziałem że moze pózniej pogadamy bo wracam do znajomych.

Za jakiś czc zobaczyłem je siedzące razem wiec dosiadam sie i zagadyje:
JA " znowu na siebie wpadlismy, jaki ten klub mały :-) "
2 hb 7"no włąsnie :-) "
JA "jak sie tutaj bawicie"
2Hb7 "fajnie to w koncu jedyne miejsce w czestochowie gdzie mozna poszalec"

potem rozmaiwalismy troche o dyskotekach, i zaczelsmy sie blizej poznawac, okazalo sie ze sa kuzynkami, zrobilem im test przyjaciolek,Okazało sie że jedna z nich był z holandi i przyjechala u tylko na 2 miesiacie. pogadalismy trohche o emocjach i marzeniach.
ogolnie fajnie mi sie z nimi gadalo,

Za jakis czas musiałem sie zbierac wiec mowie tak
Ja" sluchajcie fajnei mi sie z wami rozmawia ale musze wracac do znajomych, podajcie mi swoj numer tel to jeszcze kiedys pogadamy"
2 hb 7" ale my jestesmy zajete"
JA " i jaki tu widzicie problem? poprostu chce was poznac"

jedna hb która wiecej ze mna pogadała podała mi swoj numer tel.

Wróciłęm do znajomych i niestety musielismy juz wracać do domu. ale z wypadu jestem zadowolony bo dobrze sie wybawilem

Wnioski:

-podczas uwodzenie w klubach najistotniejszą sprawę odgrywa własny stan wewnętrzny, jeżeli mamy w sobie tą energię i pozytywne nastawienie, to jest to wyczuwalne przez innych ludzi i nawet może ich do nas przyciągnąć :-)

-zainteresowanie nalezy pokazać w pewny siebie sposób, mówiąc co tak naprawde nam sie w dziewczynie podoba

-dziewczyny w klubach często stosują zasadę przyciągnij- odepchnij, czyli tak jak w moim przypadku na początku same do mnie podeszły po czym na parkiecie były lekko niedostępne.

- czasami wystarczy otwarcie sytuacyjne aby rozpocząć dalszą interakcje.

Anonymous - 2009-01-26, 19:41

ciekawy raport a co zrobiłeś że miałes tak dobry stan?
Carlos - 2009-01-26, 19:55

Cytat:
Piotr napisał:
ciekawy raport a co zrobiłeś że miałes tak dobry stan?


Tego dnia byłem w naprawde bardzo dobrym nastroju i humorze, cały dzień miałem ochote na swietną zabawę :-)
Dlatego uważam że stan wewnętrzny odgrywa tu bardzo istotną rolę ponieważ dzięki niemu przekazujesz pozytywne emocje które znajdują się w Tobie.
Jeżeli Ty się dobrze czujesz to ludzie znajdujący się wokół Ciebie zaczną czuć sie podobnie jak Ty. Będziesz ich "zarażał" swoją pozytywna energią, co sprawi że zaczna sam do Ciebie lgnąć :-)

Przed wyjsciem ważne jest takze doładowanie się jakąś pozytywną muzyką, przy której jesteś w stanie sie odprężyć oraz poczuć w sobie ta pozytywna energie :-)


Dlatego uważam że kluczową sprawą jest pracowanie nad sobą i nad własną osobowością

Anonymous - 2009-01-26, 20:21

Rozumiem czyli musze skupić się na mojej energii,a czy zawsze otwierasz dziewczyny directem na dyskotece?
Carlos - 2009-01-27, 07:29

Cytat:
Piotr napisał:
a czy zawsze otwierasz dziewczyny directem na dyskotece?



Duzo zależy od sytuacji, czasami otwieram directem, natomiast jeżeli zdaży się jakaś zabawna sytuacja to można ją wykorzystać, np coś takiego jak opisałem z tymi dziewczynami w tańcu :-)
Wszystko zależy tak jak już pisałem od Twojej energii, jeżeli jesteś pozytwnie nastawiony i posiadać dużą pewność siebie to spokojnie możesz otwierać directem :-)

Simler - 2009-01-27, 17:46

Carlos napisał/a:
Ja " dziewczyny jak sie bawicie"

Piotr napisał/a:
czy zawsze otwierasz dziewczyny directem na dyskotece?


To jest wedlug Ciebie direct? :-D

Direct: styl bezpośredni, od początku mówisz dziewczynie, że się Tobie podoba i chcesz ją poznać.

Jestem zwolennikiem takich otwarć (otwarcia sytuacyjne są najlepsze, ave :mrgreen: ), nie potrafie zrozumiec tylko ludzi, ktorzy zastanawiaja sie godzinami nad tym jakiego openera użyć aż w końcu... ich target znika :mrgreen:

Wystarczy czesto usmiech i zwykłe "cześć", jezeli jest pozytywna reakcja to juz wiesz co masz robic, jezeli natrafiasz na opór spoglądasz i mowisz cos w stylu "a myslalem ze sie znamy", "pomylilem Cie ze znajomą" - Ona: aha spoko, bla bla i albo ciagniesz dalej rozmowe badz po prostu podchodzisz do nastepnej kobiety.

Carlos napisał/a:
JA " wyzej już sie nie da ?"
hb 7" no niestety "
Ja "to pomoge Ci:-) " i łape ja za obie rece i razem tańczymy.



To mi sie podoba takie a'la C&F i od razu pozwala Ci to na inicjacje dobrego kina :-)


Carlos napisał/a:
Wnioski:

-podczas uwodzenie w klubach najistotniejszą sprawę odgrywa własny stan wewnętrzny, jeżeli mamy w sobie tą energię i pozytywne nastawienie, to jest to wyczuwalne przez innych ludzi i nawet może ich do nas przyciągnąć

-zainteresowanie nalezy pokazać w pewny siebie sposób, mówiąc co tak naprawde nam sie w dziewczynie podoba

-dziewczyny w klubach często stosują zasadę przyciągnij- odepchnij, czyli tak jak w moim przypadku na początku same do mnie podeszły po czym na parkiecie były lekko niedostępne.

- czasami wystarczy otwarcie sytuacyjne aby rozpocząć dalszą interakcje.



To lubie w Twoich FR'ach, piszesz istotne ale logiczne rzeczy, których wiekszosc nie potrafi zrouzmiec!
Miejmy nadzieje, że często powtarzane w końcu wejdzie im do głowy i coś takiego jak "usmiech, "pewnosc siebie" nie ebdzie juz czym niesamowitym do osiagniecia :-D

Carlos - 2009-01-27, 18:35

Cytat:
Simler napisał:
Miejmy nadzieje, że często powtarzane w końcu wejdzie im do głowy i coś takiego jak "usmiech, "pewnosc siebie" nie ebdzie juz czym niesamowitym do osiagniecia


W końcu mówi się że praktyka czyni mistrza :-)
Wielokrotne powtarzanie niektórych zachowań sprawia że zaczynamy się z nimi oswajać i stają się już dla nas na porządku dziennym :-)

Cytat:
Simler napisał:
Wystarczy czesto usmiech i zwykłe "cześć", jezeli jest pozytywna reakcja to juz wiesz co masz robic,


Dokładnie :-D Nie liczy sie to co mówisz ale jak mówisz :-)
Najważniejsze jest dobre nastawienie i wiara w siebie, natomiast reszta jest uwarunkowana naszymi wewnętrznymi przekonaniami.

Poprostu trzeba mówić to co się tak naprawdę myśli i nie zastanawiać jaka może być na to reakcja.

Dekon87 - 2009-02-01, 11:24

Nie będe zakładał osobnego tematu. Napisze to tutaj bo też miałem ostatnio mały wypas na dyskotece.
Początek dyskoteki tragiczny. Nie mogłem sie zmobilizować żeby podejść. Włączyła mi się jakaś dziwna blokada, nie wiem czy można to nazwać excusami bo nie bałem się jej reakcji. Poprostu nie mogłem podejść mimo że dostawałem IOI. W końcu dzięki wingom przełamałem się i podszedłem. Oczywiście nie miałem dobrego attraction bo zasada 3 sekund została złamana 13548721234625 razy ;-) Krótka konwersacja w końcu próba izolowania i lipa. Ale dla mnie wtedy najważniejsze było przełamanie się.

Około 2 zmieniliśmy lokal. Całą droge plułem sobie w brode że to tak długo trwało. Pomyślałem "nowy lokal nowe szanse". Zaraz na wejściu zauważyłem hb 9. Chwila mobilizacji i podchodze. Po krótkiej rozmowie zbieram numer gg i wracam do znajomych a ona do domu.

Potem w roli winga: kumpel podchodzi do 2 stojących koło parkietu hb 7. Po chwili dołączam, i zbieram jedną na parkiet dzięki czemu kumpel ma czystą sytuację.

Podsumowanie:
- najważniejsze to się przełamać. Nawet jak się ma zły stan i nic nie wychodzi. Próbować próbować i jeszcze raz próbować.
-mały sukces procentuje mobilizacją
- wing jest niezastąpiony wrazie braku motywacji - P.S. Dzięki za pomoc.

Carlos - 2009-02-01, 13:32

Cytat:
Dekon87 napisał:
Około 2 zmieniliśmy lokal. Całą droge plułem sobie w brode że to tak długo trwało. Pomyślałem "nowy lokal nowe szanse". Zaraz na wejściu zauważyłem hb 9. Chwila mobilizacji i podchodze. Po krótkiej rozmowie zbieram numer gg i wracam do znajomych a ona do domu.


Czasami zmiany są konieczne :-) ale z tą hb9 rozegrałeś pierwsza klasa :-) szkoda że nie mielismy jakieś kamerki żeby póżniej przeanalizować BL, bo oceniajać to podejście z boku uważam że było bardzo dobre.


Cytat:
Dekon87 napisał:
Potem w roli winga: kumpel podchodzi do 2 stojących koło parkietu hb 7. Po chwili dołączam, i zbieram jedną na parkiet dzięki czemu kumpel ma czystą sytuację.


Takie wspólne działanie dużo bardziej ułatwiło nam interakcje, ponieważ każdy z nas mógł skupić się na jednym celu i spokojnie go izolowac :-)



Cytat:
Dekon87 napisał:
wing jest niezastąpiony wrazie braku motywacji - P.S. Dzięki za pomoc.


Zgadza się w takiej sytuacji wzajemna motywacja może sprawić podniesienie energii na wyższy poziom.
Już nie mogę się doczekać kolejnej imprezki :-D

Anonymous - 2009-04-15, 16:37

Jakby nie patrząc każde otwarcie na dyskotece jest directem, bo każda kobieta doskonale wie, że mężczyzna nie podejdzie do niej bez podobnego celu, inaczej mówiąć na dobrej imprezie nie podchodzisz do nieznajomej dziewczyny żeby sie spytać o coś i odejśc prawda?

W takich sytuacjach czy użyjesz directu czy nie directu to i tak sprowadza sie do tego samego, bo Ona doskonale wie o co Ci chodzi.

Luźniejsza wersja:

HB: Mam chłopaka/jestem zajęta
Ty: Oj nie będzie nam potrzebny.

świetny FR

Rozwijaj sie i baw się świetnie!


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group