Forum o uwodzeniu - Be Alpha

Night Game - Pierwszy FR

Kocur - 2009-06-09, 20:03
Temat postu: Pierwszy FR
W minioną sobotę udałem się wraz z mnóstwem znajomych i dwoma PUA na długo wyczekiwaną imprezę. Miałem świadomosc tego, ze nie można wywoływac w sobie sztucznej presji i na siłe laski zagadywac, lecz bawic się ze wszystkimi, a laski będa tak jakby "załatwione". Pierwszą godzinę przesiedzieliśmy wszyscy każdy pijąc co miał i ruszyliśmy na parkiet. Wraz z moim kolegą, który nie ma pojecia o PUA ale za to jest naprawdę dobrym naturalem, i innymi kolegami z klasy (poza PUA) tańczyliśmy w opłakanym stylu tectonika i wszyscy mieliśmy z tego niezłą frajdę. Parkiet był tak zapełniony ze po kilkunastu minutach nie dało się tanczyc bo co chwilę ludzie kończyli pic i zaczynali się bawic. I tu pytanie do was: jak rozwiązac ten problem braku miejsca na parkiecie? ;D Po chwili poszliśmy z powrotem do loży gadałem z moimi dwoma kolegami PUA którzy byli pijani ;P i tak minęło pół godziny a ja się czułem świetnie, wszystkie przekonania o mojej zajebistości siedziały mi w głowie. Zwłaszcza jedna myśl "dzisiaj jest mój pierwszy prawdziwy wypas. Po jakimś czasie koleżanki z klasy wyciągnęły mnie i kumpli na parkiet. Na parkiecie spotkałem moją byłą, i przywitałem się z nią (wziąłem na ręce - "jej imię?? Jak ja Cie dawno nie widziałem"- i buziak, odstawiłem ją a ona mnie pyta z kim tutaj jestem, to ja objąłem ja ręką i drugą zrobiłem okrąg nad całym parkietem "z nimi"- powiedziałem. Po chwili zjawiła się moja druga była dziewczyna. Ona: "moje imię" ja" Taaaak" i Buziak ;P i odszedłem jak gdyby nigdy nic będąc przekonany że mają mnie za faceta który odnosi sukces z kobietami i mający doświadczenie (mam tu na myśli, że te buziaki pokazały im ze się tak z każdymi dziewczynami witam). Nie odszedłem nawet na pół metra kiedy moim oczom ukazała się HB7,5. Tanczyła z dwoma koleżankami. Jedną ręką złapałem za jej tors, przysunąłem do siebie i zaczęliśmy tańczyc - bez żadnej gadki. Kilkanaście sekund, mój policzek stykał się z jej, po chwili nasze czoła się dotykały, i mówię do ucha "Jak Ce na imię?" - "jej imię" Ja: "fajnie" Kilka sekund jeszcze tańca i zaczęliśmy się lizac. Wszystko na oczach moich byłych oraz koleżanek.
I wtedy myślę sobie "KU**a to działa!!!!!!!!!!!! Jestem artystą podrywu" ;P Mówię jej "idę do loży, idziesz ze mną czy zostajesz?" - "Mogę iśc / ok"(nie pamietam dokładnie tego co odpowiedziała). W loży usiadła mi okrakiem na kolanach, lizaliśmy się. Powiem jeszcze, że przez cały czas odkąd pierwszy raz się pocałowaliśmy to zawsze ja pierwszy kończyłem się lizac. Zauważyłem że to ją strasznie napędza i ona mnie dosłownie wylizuje ;P Lizała mnie po nosie, szyi ;P W końcu zapytałem jej do jakiej ona szkoły chodzi, i tu ku mojemu zaskoczeniu okazało sie ze dziewczyna złozyła już papiery na studia, a ja konczę pierwszą klase liceum. Myślę sobie, ku**a dwa lata starsza laska której nie znam hb 7,5 siedzi mi na kolanach i robię z nią co chcę.
Moi dwaj koledzy PUA już wytrzeźwieli i pokazywali mi gestami ze zajebiście i w ogóle.
I teraz pomyślałem o rzeczy którą wałkowaliśmy dzień w dzień z kumplami, a mianowicie - jak z tą laska uprawiac seks. Zabezpeiczenie miałem, lecz po prostu nie wiedziałem co zrobic, czy zapytac jej o to czy pójdzie ze mną do kibla czy zanieśc ja tam? Gdybym zaniósł a ona by się wyrwała nie czuł bym się za fajnie. Teraz pisząc to żałuje ze nie spróbowałem, bo jak siedziała mi na kolanach to ewidentnie była napalona bo robiła ruchy ciałem jakby pocierała się o mnie ;P Nagle DJ puścił moją ulubioną piosenkę "Drin za Drinem" i poszedłem z nią tanczyc na tym. Na parkiecie równiez się całowaliśmy. Pomyslałem sobie ze teraz trudniej zapędzic ją do ubikacji niż jak siedziała mi na kolanach więc pwoeidziałem jej że zobaczymy sie później, a sam postanowiłem ruszac na kolejne podboje. Czułem sie tak znakomicie, miałem taką 100% wiarę, że myślałem, że mnie rozsadzi, lecz... moim kolegom PUA zachciało się iśc pieszo do domu, argumentujac to "zyciem przygodami" ;P inni koledzy się schlali dwaj inni poszli spac w lożach i zostałem sam. Gadałem z wieloma osobami, lecz już nie podrywałem dziewczyn. jednak po godzinie poszedłem z kolegą naturalem i kolezanką z klasy na dwór (kolega natural ten co wczesniej wspomniałem o nim) i na dworze stwrzyłem MEGA Bubble of love uzgadniajac z dziewczyną która powiedziała mi ze mnie kojarzy z gimnazjum które skończyłem rok temu (ona tam tez rok temu była w 2 liceum bo to są dwie szkoły w jednym budynku ), że jest ona w ciąży ja jestem ojcem, a nasze dziecko będzie czarne lecz z moimi włosami i oczami ;P Poszedłem do baru z kolegą i koleżanką żeby nie okazac sie dziecinny i needy a gdy mijałem tą dziewczynę z ogródka mówiłem "nazwiemy je kajtuś, damy mu wspaniały dom". Cały czas kinetyzowałem. Gdy około 1:00 poszedłem do ubikacji ona szła z koleżanką do domu. ja mówię "idziesz juz?" ona: "tak". Powiedziałem "to pa" i dałem jej buziaka - zero negatywnych sygnałówm z jej strony. Czułem się znowu zajebiście - te laski tego chcą ;] Do końca imrpezy rozmawiałem tylko z jeszcze inną nowo poznaną koleżanką która po wakacjach przychdozi do mojej szkoły i znowu się zdziwiłem, ponieważ przez to że byłem zmęczony, zachowywałem się trochę jak AFC, siedziałem, nie chciało mi się tańczyc, ona przeważała w rozmowie, a wychodząc i tak sama dała mi buziaka. Po 20 minutach wraz z koegą anturalem pojechaliśmy do domu. W domu dostałem od tej dziewczyny z którą uzgodniłem, że będziemy rodzicami, zaproszenie na NK, po 2 wiadomosciach numer gg i teraz proszę was o radę jak z nią pisac na gg, czy dalej ciagnac tą bańkę z dzieckiem czy gadac na luzie? Proszę o komentarze ;]

Playas - 2009-06-11, 18:32

Noo pozytywna akcja ;-)

gratki, Ty się bawiłeś dobrze i dziewczyny z Tobą.

Teraz tylko "zlutuj" dziewczynę z nk na spotkanie i jedziesz dalej ;-) myślę, że nie będzie problemów, już widać, że Cię lubi ;-)

Pozdro

Anonymous - 2009-06-12, 13:55

Pozytywnie, tylko słowo "lizanie" zawsze mnie odrzuca...jest po prostu z dupy :-)
Ok co do laski, walnij jej tekst na zasadzie "świetnie moja Ty przyszła matko naszego czarnego dziecka jakie na szczęście będzie przystojne jak tata:)Teraz czas obgadać sprawy na żywca (mam nadzieje że pierścionek już dla mnie masz) więc porywam CIę(kiedy Tobie pasuje-Tobie nie jej, zaproponuj np dziś o 18ej) na spacer ustalimy szczegóły i ewentulanie zrobimy sobie małą chinkę, jak będzie miała buzie po mamie to mamy niezłego aniołka.Za ile będziesz gotowa?" :-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group