mpisarek16 - 2009-10-25, 11:30 Temat postu: 24.10-lemon,kc Fr po szkoleniu BeAlpha. Baardzo dawno nie pisalem zadnego Fr’a,ale teraz widze czarno na białym co dalo mi szkolenie, wiec z checia cos skrobne… : ) ---------------------------------------------------------------------------------------------- Moja siostra nie była z jej mężem już bardzo długo na imprezie, więc w ten weekend zaplanowaliśmy zabawę w rodzinnym gronie. Ostatecznie wylądowaliśmy w lemonie, gdzie jest bardzo duży tłok. Wchodzimy do klubu, mam super pozytywny stan, mimo że ładnych kobiet za dużo nie ma, i w dodatku wszystko starsze… Na początku bawię się z rodziną, tańczę z sis i popijam piwo przy barze, ogólnie chillout. Następnie idę w głąb klubu, żeby pooglądać sobie kobiety i troche pobansować Mimo, że jest zajebiście ciasno, to tak z ręką na sercu, żadnej dziewczyny w moim typie jeszcze nie ma… wracam do mojego towarzystwa. Po jakimś czasie znów wyruszam… w głąb lasu:P Idę,idę…i jest! WOW zajebista! Jest z koleżanką!Takie jakie lubię… słodka i urocza:D -Jesteś zajebiście urocza: ) -: ) Podchodzę i zaczynam tańczyć, ma przy sobie torebkę…. -Oddaj torebkę koleżance, będzie łatwiej: ) (Posłusznie oddaje torebkę) Tańczę i jaram się nią jednocześnie:D Patrzę sobie na nią, dotykam jej włosów, ale swojej łapki na moją szyje to nie chce mi położyć… menda jedna! Mimo to ciągle się uśmiecha, więc jej mówię że… ciągle się uśmiecha i żeby nie przestawała:P Cały czas eskaluję coraz bardziej i… -muszę wrócić do koleżanki bo jest sama i mi pokazuję -ok., potem Cie jeszcze dorwe: ) Idę dalej w głąb klubu, ale tam lipa, wracając do rodzinki spotykam dobrego kolegę(winga). Chcę żeby zajął się koleżanką mojego target, więc podbijamy do nich jeszcze raz. Przedstawiam się koleżance, po czym pokazuję wingowi i koleżance target żeby tanczyli, a sam zaczynam znow tanczyc z targetem. Tanczymy tylem… fajnie kreci pupa: )znow zaczynam eskalowac coraz bardziej, bo coraz bardziej mi się podoba: )po jakichs 5 minutach: -ale ja mam faceta! -nie jestem zazdrosny; ) -: ) Tańczymy….dotykam delikatnie jej szyji, przyciągam troche bardziej do siebie…. -uparty jestes! -to nie ma znaczenia, po prostu podobasz mi się: ) Po chwili…. mowi, ze wraca do koleżanki… Spogladam w strone kolezanki , a wing zamiast tanczyc z nia, to stoi jak slup i patrzy sie jak tańczymy… Trudno się mówi! -------------------------------------------------------------------------------------------------- Wing mowi mi, ze bardzo dawno nie podbijal i zajebiscie mu opory wróciły, mowie ze spoko, to chodzmy pogadamy z jakimis laskami. Wing podchodzi do dwoch dziewczyn, ale mi się nie podobaja, gadka na sile… nie chce mi się z nimi gadac. Mowie mu, ze jak chce to niech zostanie, bo ja ide dalej. Idziemy razem, tańczymy… odwracam się…. I jest! Taka śliczna, delikatna blondyneczka, takie kruche stworzonko:D Obracam ją do siebie.Wow… strasznie w moim typie, od razu bym ja schrupał:D -Jesteś strasznie w moim typie : ) -: ) Zaczynamy tanczyc… -Ile Ty masz lat?Jestes dla mnie za mlody!: ) -A jak myslisz? Zaczyna zgadywac, a ja się z nia drocze. -Mam 20 i jestem już dojrzaly:) -Ja 24, za stara dla Ciebie:P -Jak do Ciebie podchodziłem liczylo się dla mnie tylko to, ze mi się podobasz, jakbym myślał ze jestes za stara, to jak myslisz podszedłbym? -(zajarana): ) Super mi się z nia tanczy, nie ma takich oporów jak ta wczesniej, bawie się jej wlosami, glaszcze jej szyje, potem caluje szyje, przyjemnie; ) -Musze znaleźć koleżanki, bo poszly : ) (Powiedziala to w stylu „chodz ze mna ich poszukac”) -Ok., to chodzmy Idziemy do baru, ona bierze od koleżanek piwo, stoimy obok nich smiejemy się, gadamy, obejmuje ja, co chwili przyciągam do siebie, bawie się jej wlosami, wacham i dotykam szyji: ) Siadamy sobie we dwojke na sofie, gadamy o pierdolach(pracy i bzdetach), ale mimo to… iskrzy:D (Wrzuce tylko wycinki rozmowy, bo reszty nie pamiętam) -blablabla(mowi mi cos na ucho tak ze czuje jej oddech) -zajebiscie mnie to kreci, jak mi mowisz cos na ucho, czuje Twój oddech: ) -O tak?( i mowi mi na ucho) -nie tak:P Wychodzi tylko jak robisz to naturalnie: ) Trzymam jej reke na udzie, blisko cipki, bawie się jej brzuchem, wkladam jej reke pod moja koszule, a ona… mowi mi na ucho :D W pewnym momencie jak mowi mi na ucho, odwracam glowe i proba KC -(ona)Poźniej : ) -już nie moglem się powstrzymac: ) Znow gadamy, a ja się powoli nakręcam.Jak mi znow cos na ucho powiedziala, to nie moglem jeszcze bardziej wytrzymac, wiec…. Przyciągam ja za szyje i caluje, na początku ma zamkniete usta, ale po chwili już wchodzi: ) -(ona)Swietnie calujesz -: ) Znow gadamy i co chwila KC: ) -(ona)Masz sliczny usmiech -: ) Spedzilem z nia reszte wieczoru… Jedyne co zaluje, to to ze nie próbowałem zdziałać wiecej, potem mi się przypomnialo, jak Playas mowil mi na szkoleniu, ze jak mam seksualny dotyk na udzie to mogę palcowe już robic. A taki dotyk już miałem. Zreszta kilka dni temu, już robilem palcowke w klubie, kobiecie z która spotkalem się 3 raz, wiec wyczyn w sumie żaden, ale ja i tak jestem zadowolony: ) Tego wieczoru zrobiłem w klubie całe dwa otwarcia:P Ale oba były tak bardzo spójne, ze jak to powiedzial Ner ”no kurwa nie moglo nie wejsc, no bo niby jak?”: ) Pozdro! Playas - 2009-10-25, 12:29 Konkret byku.  Więcej tu było uwodzenia niż domykania i to na plus, bo za dużo osób jedzie na wynik nie czerpiąc prawdziwej przyjemności z uwodzenia kobiety!
Widać całkowitą spójność przez cały FR, tylko można się domyślać jaki vibe mieliście i jakie emocje między Wami biły. Mocno ją nakręciłeś, ale tego nie wykorzystałeś i to jedyny minus tego FR'a. Ale następnym razem będziesz wiedział co robić 
Anonymous - 2009-10-25, 12:47 No elegancko! Aż mi się morda cieszyła jak to czytałem, załapałeś o co w tym wszystkim chodzi o emocje o zajebistą zabawę i przyjemność. Pewne jest że mogłeś ów kobietkę zabrać z tego klubu i mieć fasta, przy Twoim obecnym nastawieniu jeżeli były by jakiekolwiek problemy to byś je zjadł. Jestem z Ciebie zadowolony młodu Dziku Jr. 
mpisarek16 - 2009-10-26, 17:05 Dzięki za komenty i pochwały starsze Dziki Alpha
Jak wiadomo dziczej rodzinie dopiero od niedawna jestem Dzikiem Jr., i jeszcze potrzebuje obycia, żeby mój dziczy instynkt rozwinął się w w pełni:) Wrzucam jeszcze fragmenty rozmowy, co mi się przypomniały ja:(Patrze się jej w oczy i nic nie mówie, tylko się uśmiecham) ona:co? ja:(nadal się patrzę i uśmiecham) ona:no co? :) ja:czasami tylko przebywanie w towarzystwie kobiety, która bardzo mi się podoba i patrzenie na nią sprawia mi przyjemność ;) ona: :) ona:powiedz mi, masz dziewczynę? Wcześniej odpowiadałem w stylu... "widzisz te kobiety w klubie?one sa wszystkie moje" ja:ostatnio spotkałem na studiach jedną dziewczynę i zobaczymy co z tego wyjdzie, narazie jeszcze nie jesteśmy razem, ale jeśli bylibyśmy to nawet bym do Ciebie nie podszedł. ona:ja tez jestem wierna, ale narazie nikogo nie mam :) Wymieniamy się nr., mowie ze jesli nie bede sie spotykal z tamta dziewczyna to wezme ja na tance do c70,ale nie obiecuje. ona:ok rozumiem, jesli bedziesz mial ochote to zadzwon do mnie, odbiore :) |
