|
Forum o uwodzeniu - Be Alpha
|
|
Day Game - Spontaniczny direct
Carlos - 2009-01-07, 19:43 Temat postu: Spontaniczny direct Jakiś czas temu poszedłem do księgarni po czasopismo ( nie planowałem żadnego podrywu)
Wchodze do środka, a tam pracowała fajna ekspedientka hb8. Odrazu pomyslałem sobie że muszę ja lepiej poznać
Na pocżatku wziąłem gazetę poczym płacac przy kasie zaczałem z nią rozmawiać, troche pogadaliśmy i pozartowalismy, następnie patrząc jej w oczy mówie:
Ja" Podoba mi się Twój uśmiech jest taki uroczy i bardzo kobiecy "
ona z taką radością i niesmialoscia mowi dzeikuje:)
Ja "intuicja mi mówi ze jestes sympatyczna kobietka, powiedz mi jak masz na imie"
ona "kasia"
Ja "miło mi, kasiu spotkajmy sie w przyszlym tygodniu bo chcę Cie poznać"
ona "tylko ze teraz mam duzo zajec no i praca i"
Ja "To zrobimy tak... podaj mi swój numer telefonu i jak bedziemy mieli luzniejszy okres to spotkamy sie"
ona "dobrze " i podała numer
Pogadałem jeszcze chwile i poszedłem.
Na koniec powiedziałem jej że jeszcze tu wpadne
Czasami zdarza taka sytuacja że z przyczyn niezależnych od nas nie możemy interakcji przenieść na wyższy poziom.
Dziewczyna ta byłą mną zainteresowana, ale pracuje 7 dni w tygodniu i mieszka okolo 15km od mojego miasta- codziennie dojezdza do pracy. Przez to jak do tej pory nie miałem okazji sie z nią spotkać.
Byłem kilka razy w tym sklepie porozmawiać z nią, ale nie jest to miejsce w ktorym mogła by sie czuć komfortowo, a w końcu o to chodzi, aby mieć odpowiedni podkład pod zaistniala interakcje.
Poza tym w takim miejscu jak sklep mam ograniczone pole do eskalacji dotyku.
Po pierwsze ona tam pracuje i moze nie czuć sie z tym komfortowo, bo cały czas jest pod okiem kamery a po drugie co chwile musi obslugiwac klientów.
Zastanawia mnie jak można sprawdzic w takiej sytuacji czy dziewczyna naprawde nie ma czasu sie spotkać czy poprostu jej poziom zainteresowanie spadł na niższy poziom?
Jak sobie radzicie w takich miejscach w ktorych nie ma możliwości na eskalowanie dotyku?
Anonymous - 2009-01-07, 20:58
W Twoim przypadku, eskalowanie jak stoi za ladą może być trudne :P Jedyne co mogę doradzić to to że jak kolesie umawiają się z dziewczyną w kawaiarni/pubie to siadają przy stoliku na przeciwko siebie. A to źle, bo nie dość że kino będzie ograniczone. to pozycja jak osoby siedzą na przeciwko siebie to pozycja do negocjajci, gdyż wywtwarza się u obu osób podświadomie rywalizacja. Na początku można wymienić tak pare zdań, ale ja mówię dziewczynie żeby usiadła obok mnie na krześle. Wczoraj tak na spotkaniu zrobiłem, to rozmowa z bardziej oficjalnej weszła na seksualne tematy, sama mnie zaczęła dotykać i po tym jak patrzyłem się jej dłużej w oczy zmieniła pozycję ciała bardziej na uwodzicielską. Pozycja do rozmawiania z kobietą, powinna wyglądać tak, że siedzimy na rogach stolika, albo można obok siebie na krzesłach pod kątem.
Carlos - 2009-01-07, 21:14
Rage87 napisał:
"W Twoim przypadku, eskalowanie jak stoi za ladą może być trudne :P"
Juz dawno wszedłem w jej strefe personalna i nie stoję za ladą tylko wbijam sie tam do niej jak tam przychodze to zawsze mówie:
"ide do Ciebie razem bedzie nam cieplej "
Bo rozmawianie przez lade było prawie jak w kargulach i pawlakach gadaniem przez
płot
Ale mimo ze jestem obok niej to w takim miejscu nie da wytworzyć sie większego komfortu, co chwile ktos coś kupuje i wypadamy z wątku.
Cieżko w takim miejsu poprowadzić eskalacje na wyższy poziom
Co moznaby zrobic?
N - 2009-01-07, 21:20
Przewijaja sie ludzie, wiec nic z hipnozy i transu sie nie nadaje, chyba ze jestes naprawde dobry i natychmiastowo zmieniasz ludziom stan.
Sprawdzenie zainteresowania... nie wytestowane wystarczajaca ilosc razy ale jak narazie ladne sa testy posluszenstwa MM. Sprawdzasz czy wykona jakies polecenie(podaj mi...). To w zasadzie okresla jak bardzo jest posluszna albo jak bardzo jest ztransowana(automat :P Gram na codzien z kumplem na punkty ile razy jednemu uda sie manipulowac drugim w ten sposob). Skale zadania dobierz sam, ale najprostsze okreslaja czy + czy -.
Co do eskalacji nie mam pomyslu.
Simler - 2009-01-07, 22:51
Carlos napisał/a: | Poza tym w takim miejscu jak sklep mam ograniczone pole do eskalacji dotyku. |
To prawda ale jest opcja ;) Zalezy jakiego rodzaju to księgarnia? Empik, czy mzoe cos w stylu "Ona za ladą" a za Nią wszystkie książki, które tylko ona moze podać? Uwielbiam chodzi po sklepach zawsze da sie wyciagnac zza przysłowiowej 'lady' tylko musisz rozegrac to odpowiednio od miejsca, potrzebny jest oretekst ale co jest sporą prawdą praca ogranicza blizszy kontakt, mozliwosc poznania z klientami, wszedzie te kamery :D
Carlos - 2009-01-08, 06:15
Simler napisał:
To prawda ale jest opcja ;) Zalezy jakiego rodzaju to księgarnia? Empik, czy mzoe cos w stylu "Ona za ladą" a za Nią wszystkie książki, które tylko ona moze podać?
Ona stoi za ladą jako kasjerka, nie podaje książek i wogóle nie rusza sie z tego swojego miejca.
Ale to jest prawda że takie miejsce jak praca bardzo ogranicza eskalacje dotyku bo nie ma tego wewnetrznego komfortu
Simler - 2009-01-08, 14:13
Carlos napisał/a: | Ale to jest prawda że takie miejsce jak praca bardzo ogranicza eskalacje dotyku bo nie ma tego wewnetrznego komfortu |
W końcu jest w pracy i w pierwszej kolejnnosci musisz wypelniac swoje obowiazki, co ro rozmow z klientami w jej przypadku to srednio mozliwe bo sytuacja: Ty urządzasz z Nią pogaduchy a za Tobą stoi 10 osob w kolejce, które juz nie mogą doczekać sie kupienia nowej książki kucharskiej na pewno nie przypadnie do gustu jej pracodawcy na czym moze ucierpiec Ona a to moze przelozyc sie na Wasza znajomosc, takze proponowalbym ustawic sie z Nią po pracy
Carlos - 2009-01-08, 16:34
Simler napisał:
"Ty urządzasz z Nią pogaduchy a za Tobą stoi 10 osob w kolejce, które juz nie mogą doczekać sie kupienia nowej książki kucharskiej "
klient nie zajac nie ucieknie
No właśnie po pracy cieżko jest się z nią umówić, bo ma albo peirwsza albo druga zmiane i dowiaduje sie z dnia na dzien.
Simler - 2009-01-08, 16:36
Carlos napisał/a: | No właśnie po pracy cieżko jest się z nią umówić, bo ma albo peirwsza albo druga zmiane i dowiaduje sie z dnia na dzien. |
Ona czy Ty? Jezeli Ona Ci tak pisze, to w Twojej glowie powinna zapalić sie czerwona lampka Nikt nie dowiaduje sie z dnia na dzien, na którą ma prace A weekend?
Carlos - 2009-01-08, 16:39
No właśnie dziewczyna pracuje 7 dni w tygodniu, i wekendy tez ma zajęte.
A dowiaduje sie dlatego z dnia na dzień bo ma jakaś dziwna wspołpracowniczke która tak jej ustala.
Simler - 2009-01-08, 16:55
Carlos napisał/a: | No właśnie dziewczyna pracuje 7 dni w tygodniu, i wekendy tez ma zajęte.
A dowiaduje sie dlatego z dnia na dzień bo ma jakaś dziwna wspołpracowniczke która tak jej ustala. |
Tutaj pasowałby cytat z kultowego polskiego filmu "A co On jest kur** Robocop" :D
Co do tego drugiego, wydaje mi sie ze lekko zawiewa kłamstwem; Kazdy ma czas wolny uwierz w to ;) Czemu nie moze dac Ci znac gdy ma pierwsza zmiane i wtedy ustawicie sie po jej pracy
Carlos - 2009-01-08, 17:04
Simler napisał:
" Kazdy ma czas wolny uwierz w to ;) Czemu nie moze dac Ci znac gdy ma pierwsza zmiane i wtedy ustawicie sie po jej pracy"
Wiesz dziewczyna musi sie przygotowac na spotkanie i odswiezyć po pracy:-)
Mnie osobiście gdybym pracował 8 godzin pod rzad to zaraz po pracy nie chciałoby mi sie spotkać.
A ze mieszka 15 km od mojego miasta, to ciezko jest by pojechała tam i wróciła z powrotem.
Dlatego narazie pozostaje ten sklep.
N - 2009-01-08, 17:36
jesli tak to wyglada, to faktycznie srednio mi sie to uklada w calosc, ale ok. Robiles jakis test zaintersowania?
Carlos - 2009-01-08, 17:43
Nie robiłem bo zabardzo nie miałem mozliwości, by wdać sie z nią w dłuzszą dyskusje.
Dziewczyna musi co chwile obslugiwać jakiegoś klienta.
A o jakich testach zainteresowania myślałeś?
N - 2009-01-08, 18:20
MM, czyste :P
Hoop Theory. Element dokładnie. To miało chyba osobną nazwe, nie wiem czy nie "test posłuszeństwa" właśnie.
To jest możliwe do odegrania, to może świadczyć o transie, to jest stopniowalne a nie 0-1, ale określa kierunek.
Dajesz po prostu jakieś zadanie, cokolwiek. Może ci coś podać, cokolwiek. Duzo kalibracji ale po reakcji na najprostsze "podaj mi długopis" jeśli oprócz zachowania(tak/nie/ona daje zadanie/ignorowanie) odczytasz reszte, czyli kontekst, mozesz wnioskować.
To nie jest perfekcyjna metoda, ale do twoich warunków chyba całkiem-całkiem;)
|
|