Anonymous - 2009-01-14, 17:37 Temat postu: Minimalizowanie LMR Wiele pozycji opisuje jak znieść LMR. Niemal wszystkie polecają w momencie jego wystąpienia stosować mieszankę push&pull oraz chłodników. Ta metoda jak powszechnie wiadomo jest bardzo skuteczna. Jednak jej stosowanie wydaje mi się, co najmniej dziwne, gdyż zakłada ona opór, jako taki, a nie mówi nic o minimalizacji bądź wręcz unikaniu tej blokady społecznej w umyśle kobiety. Wielu graczy stara się stworzyć pozory bezpieczeństwa (bądź dyskomfortu przez chłodnik), aby możliwe było zniwelowanie działania tego procesu w umyśle kobiety. Czy to ma jednak sens? Według mnie nie, gdyż zdecydowanie łatwiejsze jest niedopuszczenie do włączenia LMR. Ale w jaki sposób to zrobić? Pójdźmy za rada Gunwitcha, który operuje na samotnych kobietach w klubie i eskalacji seksualnej. Tylko, ze nasza eskalacja wiążę się z obserwacja reakcji kobiety. Przebiega ona w dosyć szybkim rytmie, jednak w momencie zaobserwowania jakiegokolwiek dyskomfortu zwalniamy i przez pewien czas utrzymujemy odpowiednia temperaturę. Następnie wznawiamy zabawę, aż do satysfakcjonującego obie strony zakończenia. Powiecie czym to się rożni od klasycznego łamania LMR. Ano tym - jak mawia pewien mój znajomy - ze nie dopuszczamy do werbalnego bądź fizycznego zwolnienia zastopowania eskalacji kontaktu na nowe grunty. Kobietę trzeba jednak przygotować do tego typu zabawy. Przede wszystkim musi być rozpalona - poprzez wcześniejsze wprowadzenie siebie, a następnie pośrednio jej w seksualny stan. Łatwo zrobić to poprzez operowanie juz na początku interakcji o dwuznaczności, ale niekoniecznie skierowane w jej stronę. Następnie dobranie odpowiednich, ale niekoniecznie inwazyjnych pieszczot, które operują na ważnych punktach erogennych. Jednak nie można naginać za bardzo jej strefy prywatnej. W momencie odpowiedniego zastosowania się do powyższych rad jest wielce prawdopodobne, że opór nie wystąpi.. Anonymous - 2009-01-18, 23:35 moim zdaniem trzeba mieć świetne wyczucie i często działac szybko i zdecydowanie, bo czasem sami sobie te przeszkody tworzymy zbędnym zwlekaniem... PitBool - 2009-01-19, 10:15
Sposobów jest wiele - np. 1. uprzedzenie jej LMR własnym (to się dzieje za szybko - nie powinniśmy - często totalna konsternacja z jej strony) 2. Werbalna zgoda (tak - nie powinniśmy , nie jesteśmy gotowi , tylko się pieścimy itp.) - ale dalej eskalujesz aż do finału 3. Wyhamowanie i zwiększenie jej komfortu (dostajesz LMR - wycofujesz się ale tylko minimalnie i kontynuujesz bez posuwania się naprzód - chyba było za szybko - werbalne uspokojenie dobre w ONS - nie stanie się nic czego nie będziesz chciała - jeśli to inna relacja to odradzam bo masz BR jak w banku a to is not good). I na koniec coś co bardzo często powoduje LMR - parcie na wynik. Często chce się zaliczyć nie licząc się z kobietą - zapominacie , że kobiety mają swój shitradar - wyczuwają wasze intencje i z automatu pojawia się LMR. Jeśli wszystko dzieje się swoim naturalnym tempem to często się zdarza że nie ma prawie żadnego LMR z jej strony. Wtedy jak zagrasz jak w p. 1 to praktycznie ona cię przeleci a nie odwrotnie 
Pozdrawiam P.S Sorki - nie sprawdziłem i niedokładnie czytałem bo to w pracy było - mam nadzieję że mi wybaczy :) Simler - 2009-01-19, 16:43
Komu Ty to piszesz stary  Poczytaj najpierw posty globione 
PitBool - 2009-01-19, 16:58 Ups - wykasowałem ten nietrafiony komentarz 
Pozdrawiam Anonymous - 2009-01-19, 23:30 Pitbool - ja działam na bardzo specyficznym typie kobiet. Na którym operuje może z 10-15 graczy w kraju - to 25-35 letnie kobiety sukcesu - prawniczki, dziennikarki, managerki itp. Stąd moje doświadczenia wyciągnięte z obserwacji mogą mieć mniejsze znaczenie przy grze z innym typem targetów. Co do jednego masz rację, czasami dobrze uprzedzić jej LMR własnym. Działa. Co do innych uwag - też masz rację, ale można je zastosować dopiero gdy lmr zaistnieje. Co do szkół - te które znam wskazują właśnie na "chłodnikowy" sposób łamania lmr, ale ja akurat od dłuższego czasu nie czytam praktycznie nic oprócz Davida Shade i pewnego gracza, który udostępnia swoje publikacje dla bardzo zamkniętego grona. Acz ostatnio zlapałem Zana na rozkład. Wolę wiedzę czerpać z własnej praktyki, a nie tekstu pisanego. Stąd mam wiedzę znacznie bardziej ograniczoną od większości osób piszących na forach. |
