Still - 2009-05-10, 22:40 Temat postu: [FR] Seksoholizm Nie byłem na daygame od dobrego roku, a przez ten rok wiele się zmieniło. Przypominam sobie jak kiedyś wyglądało moje podejście w ciągu dnia. Podchodziłem by podejść. Mało ważna była kobieta. Zawsze miałem mnóstwo zabawy z podejścia, ale nie zaliczyłem żadnego podejścia z rezultatem. Owszem zdarzały się numery tel, ale po pewnym czasie miałem zlewkę i koniec odpisywania. Umówiłem się z innym PUA (zaczynający przygodę, ale zmotywowany). Jakiś czas temu napisał do mnie na gg z pytaniem. Dawałem mu później feedback i wymieniałem się spostrzeżeniami. Goped mieszkał w mieście oddalonym o prawie godzinę jazdy autobusem (30 min pociągiem). To on namówiłem mnie na daygame i bogu dzięki, bo nie tylko w klubie może być ciekawie. Kiedy dojechałem na miejsce, na przystanku czekał już na mnie Goped. Przywitaliśmy i poszliśmy coś zjeść. Byłem w cholerę głodny. Rozmawialiśmy o różny rzeczach. Wychodząc z MacDonaldu opowiedziałem mu historię o osobach, które spotykam w autobusach m.in. o kobiecie która rozkładając ręce mówiła, że sam DUCH śWIĘTY na nią zstąpił. Kiedy to mówiłem, kobieta przechodząca z naprzeciwka powiedziała coś do mnie mnie. Nie pamiętam co, ale z pewnością jakiś komentarz a propos moich rozłożonych rąk jakby to na mnie miał zstąpić Duch święty. Nie była ona nadzwyczajnej urody, raczej przeciętna, ale jej oczy sprawiały, że miałem ochotę kontynuować z nią rozmowę. Czułem coś w jej vibe, co było naprawdę gorące. Nazwijmy tą dziewczynę HBsex. Dlaczego tak? Przekonacie się później. Była z nią jeszcze jakaś koleżanka. Wytłumaczyłem HBsex o czym rozmawiałem z moim kompanem. Kiedy opowiadałem jej o tym, przygarnąłem ją bliżej siebie ręką i złapałem w pasie. W ciągu dnia takie kino może być ryzykowane, ale to ona mnie otworzyła. Później nie robiłem za dużo kina. Zaczynając przygodę z PUA warto robić jak najwięcej kina. Później dochodzi się do momentu, gdy mniej kina powoduję, że kobieta wręcz pożąda waszego dotyku. To buduje seksualne napięcie. Kino na samym początku pozwala mi określić z jaką kobietą mam do czynienia. Jest to dla mnie narzędzie kwalifikacji, a w późniejszych etapach sprawia, że kobieta jest niesamowicie podniecona. Wracając do mojej rozmowy z tą dziewczyną. HighVoltage: A Ty spotkałaś jakiś dziwnych ludzi w środkach telekomunikacji? HBsex: Tak. Jestem kanarem, więc często spotykam takich ludzi. HighVoltage: O nie. Nie cierpię kanarów! Zadziorny uśmiech, odwróciłem się trochę i przestałem robić kino. Wszystko w formie flirtu. Zapytałem się jej czy znajomych też spisuje jak nie mają biletu. Doszliśmy do porozumienia, że mnie nie spiszę. Przedstawiłem się. Notka dla siebie na przyszłość: zapamiętywać imiona kobiet! Zauważyłem, że ma słuchawki, więc zapytałem czego słucha. Pokazała mi płytę. Enigma. Powiedziała, że to najbardziej seksowna muzyka. Bingo jesteśmy w temacie. Zaczęliśmy rozmowę o seksie. Sex talk to świetny sposób by uniknąć ASD i sprawić, by kobieta biegała za wami. Podziękowania tutaj dla TVA. HighVoltage: Ludzie rzadko mówią na ulicy o seksie. To jest taki temat tabu. To głupie, bo przecież seks jest naprawdę przyjemny i jest czymś normalnym. HBsex: To prawda. Lubię seks. Jestem seksoholiczką. Z tego powodu HBsex :D HighVoltage: Dobrze, że się z tym nie ukrywasz. Z własnego doświadczenia wiem, że wiele kobiet jest seksoholiczkami i dużo lubi seks bardziej niż mężczyźni. HBsex: Tak! Ale nie wszystkie. HighVoltage: Nie wszystkie się do tego przyznają. Po prostu kiedy koleś dużo zalicza to jest mega cool, a jak dziewczyna dużo zalicza to jest szmatą. Dlatego nie mogą się tak z tym odnosić. To nie fair. HBsex: Masz rację. To jest niesprawiedliwe. Powiedziałem jej, ze jestem pierwszy raz w tym mieście i przyjechałem tu by spotkać się z moim kumplem. Nie byłem cały czas skupiony na niej, w rozmowie brał też udział Goped. W raporcie skupię się jednak na interakcji pomiędzy mną, a dziewczyną. Zaproponowałem jej byśmy podskoczyli teraz na jakąś kawę pogadać. Instant date. Pożegnała się z koleżanką i poszła z nami. Dalej wata nudowa. Rozmawialiśmy o wszystkim i niczym. Flirtowałem z nią. Drażniłem się, później ją przytulałem itd. Po drodze wspomniałem jej jeszcze o zdolnościach magicznych Gopeda. Wcześniej mówił mi, że nauczył się kilku sztuczek magicznych. Przy uwodzeniu nie polecam tego typu rzeczy. To zapewni kobiecie rozrywkę, ale wyjdziesz raczej na klauna. Inna jest sytuacja, gdy sam zacząłem mówić o tym jakim zajebistym czarodziejem jest mój kompan. Zawsze wychwalam swoich kumpli. Nigdy nie obniżam ich wartości. Dotarliśmy do knajpy na rynku. Zamówiliśmy coś do picia. Powiedziałem żeby Goped pokazał jej tą sztuczkę. Dziewczyna była w szoku. Hehe swoją drogą bardzo fajny myk. Przyda się by ogłupić bramkarzy w klubie. Chwilę waty nudowej, dowiedziałem się, że ma 22 lata (ja mam mniej aczkolwiek ona dawała mi 26-28 ). Wróciliśmy do tematu seksu. Zacząłem jej opowiadać o moich szalonych historiach związanych z seksem. Ona opowiedziała mi o swoim seksie w tramwaju pełnym ludzi. Strasznie podniecał mnie ten fakt. Opowiadałem jej o orgazmach i o tym jak nauczyłem swoją dziewczynę squirtu. HBsex: Masz błyszczyk na ustach. HighVoltage: Skąd? Ty też masz błyszczyk na ustach. HBsex: Nie wiem skąd go masz. HighVoltage: Już się całowaliśmy? Nawet tego nie zauważyłem 
Zaśmiała się. HighVoltage: Pocałuj mnie w policzek, a Goped porówna czy to ten sam błyszczyk. Dała mi buziaka. Goped: Taak to ten sam. HighVoltage: Cholera nie pamiętam tego jak się całowaliśmy. Przybliżyłem ją i pocałowałem w usta. Chwila napięcia. Mrrr przyjemnie. Powiedziałem jej, ze zaraz będziemy się zbierać, bo chciałbym jeszcze zobaczyć resztę miasta. Wziąłem od niej numer. Gdy wracałem do domu poznałem jeszcze jedną kobietą(HBmama - bo była matką), która również sama mnie otworzyła. Dzisiaj przychodzi do mnie do domu, więc raport pojawi się prawdopodobnie jutro. Wracając do HBsex. Na następny dzień wysłałem jej sms. Chwilę poflirtowaliśmy ostro. Napisałem jej, że mam ochotę przyprzeć ją do ściany, spojrzeć dominująco w oczy i rozerwać ubranie. Ona pisała mi, że nie może się już doczekać, aż ją wezmę i rozbiorę do naga. Umówiłem się z nią na następny dzień. Wieczorem wysłała mi smsa, że ma jakiś problem, ale powinna się z nim uporać. Następny dzień Mój plan był taki, by zaciągnąć ją do jakieś toalety w knajpie. Miasto było mi nieznane, więc poprosiłem o pomoc Gopeda. Podał mi kilka propozycji. Ok i tak wyjdzie na spontanie. Zacząłem szykować się do wyjścia, kiedy dostałem smsa od niej, że miała kłótnie w domu i matką ją wywaliła. Na noc pojechała do koleżanki spać. Napisała mi, że możemy spotkać się o 17:00 (była 11:00). Zrezygnowałem z tego pomysłu. Na wieczór byłem umówiony z HBmama, która była kobietą kilka klas wyżej + miałem do niej znacznie bliżej. Jeśli kiedyś zawitam do miast, gdzie mieszka HBsex i będę się nudził to zawsze mam do kogo zadzwonić i umówić się na niezobowiązujący sex :) Mile widziane komentarze. -HighVoltage (aka Still) |
