Forum o uwodzeniu - Be Alpha

Rozwój osobisty - BeSexy - There's no tomorrow.

BeSexy - 2010-06-28, 22:08

Przez ostatnie 2 tygodnie zrobiłem sobie całkowity OFF od uwodzenia(czułem taką potrzebę). Wpłynęło to pozytywnie na mój stan i samopoczucie.

Po powrocie, na ostatnich 2 wyjściach nic szczególnego się nie wydarzyło(raptem jakieś KC i Nc, które sflejkowało).

Teraz wyjeżdzam na 2 miechy do Gdańska, gdzie będę mieszkał, pracował i działał z Davidem.
Będzie gruubo!!

Jakby ktoś, się wybierał na wakacje w tamte rejony, to niech da znać :-)

BeSexy - 2010-08-28, 17:18

W pon wracam do Wawy i jednocześnie reaktywuję dziennik.
W wakacje działo się duuużo, zrobiłem milowy krok do przodu... ale przede mną jeszcze co najmniej takie trzy :)

Najlepsze akcje:

1.Poznałem laskę w klubie. Robiłem jej palcówkę przez majtki. Wyciągnłem nawet z klubu. Nie miałem jaj na FC przy fontannie(ehh żebym teraz miał taką sytuację^^)

2.NC z klubu(byłem wtedy trochę wcięty nawet nie próbowałem KC).
Następniego dnia wbijam do niej na plażę.Na poczatku nawet nie chciala KC, na co mowie, gdy ta siedzi na mnie okrakiem w morzu:"Albo mnie pocalujesz, albo cie utopie!" Po jakims czasie Kc, a potem palcówka w morzu i HJ. Za 2 godz. wracała do domu, więc o FC byłoby ciężko. Ewentualnie mogłem próbować wyciągnąć na "spacer".

3.Ide ze wspolokatorem do klubu w gdansku. Podbicie na parkiecie, szybkie KC, izolacja w kilka miejsc, w miedzyczasie KC. Wyjscie przed klub. Konczy sie impreza, przychodzi jej kolezanka, a po chwili moj wspolokator(natural). Idziemy na aftera do ich znajomych. Bylem juz prawie pewny ze bedzie FC... Laski wchodza na chate, a ja z naturalem idziemy jeszcze kupic po bro do sklepu. Wracamy,a tu okazuje się ze kolezanka zrobila mojej HB zabojczego drinka. Laska jest nie do ruszenia. Fuck! W tym odcinku juz nie porucham, mimo ze spimy wjednym lozku...

4.Klub. Podbicie na parkiecie. Na początku mało chemii, ale nakręciłem się na nią. Po chwili KC, potem loża, mówię żeby szła do mnie,ona ze nie ma mowy. Dobieram się do cipki. Zabiera mi rękę 10 razy.W koncu przez chwile masuje cipke, ale znow zabiera. Biorę na parkiet, rozgrzewam, dirty talk itd. W głowie wóz albo przewóz-> ciągnę za rękę i wychodzę z klubu z mysla o spacerze na plazy. Wyrywa mi sie i mowi ze nie moze.I tak zostala ze mna do konca imprezy. Duzy krok do przodu i pierwsza taka proba wyciagniecia laski z klubu. Jaj zeby zabrac ja do kibla jeszcze zabraklo...

5.Klub 70. Podbijam na parkiecie. Izoluję, KC-> izoluje poza parkiet. KC, pieszczoty. Spedzamy razem czas w kilku miejscach. Konczy sie impreza. Jej kolezanka w swoja strone, my w swoja. Pierwszy ONS! Wyszedlem od niej o 13, nie chciala mnie wypuscic! :D

Czego dokonałem:
-pozbycie się oporów przed dążeniem do sexu
-brak oporow przed dirty talk
-totalny luz, gdy wychodze z laska z klubu i wiem, ze moze byc sex
-pierwszy ons
-przekonanie, ze laski lubia sex i ze jest on dobry, mimo ze kobieta moze pierniczyc cos innego(Wczesniej mialem te przekonanie ale tylko na poziomie swiadomym)

Polroczne cele:
-w wawie miec jedna FF
-regularne ons
-stac sie lepszym kochankiem
-sprobowac sexu w klubowej toalecie(zlamac excuz zwiazany z wyciagnieciem HB do toalety)

Zrealizowac do konca: luty 2011

Jak wroce na chate to dodam do tej notki jeszcze kilka rzeczy.

P.S. Polecam Wam książkę "Odpowiedź" autor: Murray(wspolautor sekretu)
Wyjaśnia "sekret" z naukowego punktu widzenia. Ksiazka otworzyla mi oczy na wiele rzeczy.

BeSexy - 2010-08-31, 16:07

Wróciłem do Wawy. Czas podkręcić tempo rozwoju. Przede wszystkim wracam do wszystkich moich pasji.

Poza tym ogarniam mieszkanie i wspólokatora (mam już jedna zainteresowaną osobę ze społeczności).

Praca dorywcza prawie już zaklepana.
Podczas pobytu w Gdańsku pracowałem w TP i okazało się że jest możliwość przeniesienia do Wawy. Atmosfera jest luźna i jeśli się dogadasz, to można dowolnie ustalać godziny pracy. Stawka(gdy się dobrze sprzedaje) też niczego sobie. Wychodziło mi na czysto ok. 20zł/godz.
Do tego planuję wziąć kredyt studencki, no i jakieś wsparcie od rodziców.

W najbliższym czasie będę musiał z nimi porozmawiać o przeprowadzce.Może nie być latwo... :-P

W Gdansku zainteresowałem się troche MLM i wszedlem w jeden z nich. W warszawie bede mial duzo lepsze mozliwosci, wiec chce na powaznie ogarnac ten biznes. Konkretnie chodzi o perfumy i chemie gospodarcza. W gdansku poznalem osobe, ktora po 2 latach ma z tego ok 3tys. A zaczął od tego, że miał wpadkę z laską i musiał zacząć pracować.

Rzeczy na których będę koncentrował się w najblizszym czasie:
MIESZKANIE
PRACA
BIZNES
UWODZENIE
SPORT

BeSexy - 2010-09-02, 21:07

muzyczka
Wczoraj byłem w klubie, kilka fajnych seksualnych interakcji, jedno krótkie KC.
Wszystko idzie w tym kierunku, w którym chcę żeby szło.

Ostatnio zmieniło mi się bardzo postrzeganie rzeczywistości.
Jestem przekonany, że mogę osiągnąć praktycznie wszystko, wystarczy po to sięgnąć.

Zacząłem też bawić się rzeczami, które przyśpieszają zmiany w podświadomości:
-medytacja
-afirmacje
-napisanie wizji swojego życia + wizualizacja
-zrobienie tablicy wizji
-przekazy podprogowe za pomocą obrazu( gdy siedzę na kompie wyświetlają mi się różne afirmacje na ułamek sek, tak żeby mój świadomy mózg tego nie przeczytał, ale żeby dotarło to do świadomego mózgu)
-kotwice
-świadome sny

Oczywiście wróciłem też na siłownię, a w najbliższym czasie prawdopodobnie wrócę też do capoeiry. W międzyczasie ogarniam jeszcze przeprowadzkę do nowego lokum.

BeSexy - 2010-10-03, 15:17

Muzyka

Dawno nie pisałem, więc dodaję krótką notkę.
Zauważyłem ogólnie, że mój rozwój świetnie odzwierciedla wykres:



Na przykład w okresie po napisaniu ostatniej notki nie działo się za dużo ciekawego, za to ostatni tydzień pełen był interesujących interakcji i nowych doświadczeń.

Przez okres wakacji bardzo naciskałem na kobiety i jak najszybciej chciałem domykać. I to był bardzo dobry okres bo dużo się nauczyłem.
Ostatnio jednak zmieniłem trochę sposób działania i mniej naciskam na eskalację, a bardziej prowokuję i daję jej możliwość żeby ona mnie uwiodła. Wygląda to tak, że np. przyciągam blisko, wącham, po czym odpycham, za chwilę znów przyciągam bardzo blisko ust, głaszczę po karku, po czym znów chwila wytchnienia(np izolacja).Mam wrażenie że dzięki temu, to wszystko bardziej płynie, jest przyjemniejsze i mniej nachalne.

W środę miałem jedną magiczną interakcję. Wziąłem kobietę na parkiet, gdzie po prostu bujaliśmy się w zamkniętej bańce. Często to ona bardziej eskalowała niż ja, albo po prostu się do mnie przytulała. Poza parkietem, bardzo namiętne KC, po czym HB wtuliła mi się w ramię i powiedziała , że nie wie jak to robie, ale przechodzą ją ciarki.

W czwartek za to inna HB eskalowała mnie tak, że to mnie przeszły ciarki. Wpadliśmy w lekki trans.HB zaczęła mnie drapać, wąchać czy szarpać za koszulkę, jakby chciała ją zdjąć. To była chyba jedna z przyjemniejszych interakcji.

Odnośnie przeprowadzki do Wawy, to wciąż szukam mieszkania. W ostatnim czasie, znalezienie czegoś interesującego graniczyło z cudem, z racji napływu studentów. Myślę jednak, że już w najbliższym tygodniu coś się znajdzie.

BeSexy - 2010-10-05, 00:18

Z kobietką ze środy spotkałem się dzisiaj, u niej w domu.
Mówiła mi, że jestem pierwszym facetem z dyskoteki z którym się spotkała po imprezie i że w dodatku przed spotkaniem się stresowała :-)
Podczas HJ i palcówki nagle odpaliła się jej logika, zaczęła zapinać najpierw swoje spodnie, a potem moje z txtem:"Boże to nie jestem ja, ja taka nie jestem!"
Potem trochę sobie poleżeliśmy i pogadaliśmy na temat postrzegania sexu.
Jak będę już miał mieszkanie, to mam ją zaprosić koniecznie do siebie(na dogrywkę) :D

Ogólnie, to średnio teraz mam czas na spotkania z innymi poznanymi kobietami... uczelnia, praca, biznes i co jakiś czas NG, a zaniedbałem jeszcze siłownie ostatnio...

Jeśli chodzi o inny sport to rezygnuję z capoeiry i zapisuję się na kickboxing/kravmagę/BJJ. Jeszcze sam dokładnie nie zdecydowałem.

Odnośnie mieszkania, to myślę że przeprowadzę się po tym tygodniu.

Odnośnie biznesu, to powolutku się rozkręca.

dzeq - 2010-10-05, 08:26

BJJ - Blow Job J-costam? Zaczynam rozumiec na czym ten biznes bedzie polegal :P
BeSexy - 2010-10-09, 17:15

Z HB z tej sytuacji:
Cytat:
W czwartek za to inna HB eskalowała mnie tak, że to mnie przeszły ciarki. Wpadliśmy w lekki trans.HB zaczęła mnie drapać, wąchać czy szarpać za koszulkę, jakby chciała ją zdjąć. To była chyba jedna z przyjemniejszych interakcji.

jestem umówiony na jutrzejszą niedzielę.

Dziś rano dostałem od niej sms:
" Zanim się spotkamy musisz o czyms wiedziec. Nie powiedzialam Ci ze(a tez nie zapytales)mam kogos... Pewnie nawet nie brales teog pod uwage patrzac na moje zachowanie;p ale to dlatego ze w zwiazku mi sie nie uklada a poza tym wpadles mi w oko, podtrzymuje to ze chce sie spotkac ale ty sie lepiej zastanow bo na wiele nie mozesz liczyc."
Odpisalem:

"Widze ze dzis z ciebie ranny ptaszek;) ja dopiero wstalem... Po prostu spotkajmy sie bez narzucania presji odnosnie tego kim mozemy albo nie mozemy dla siebie byc i sprawdzmy jak sie bedziemy przy sobie czuli :)"
Ona:
"O i to mi sie podoba, takie niezobowiazujace spotkanie:)Wstalam wczesniej bo dzisiaj moja kolej sprzatania w mieszkaniu i jak prawdziwa kura domowa od rana sprzatam, piore,gotuje,prasuje itp ;D"

Jakies porady przed spotkaniem?

Playas - 2010-10-09, 18:57

Cytat:
" Zanim się spotkamy musisz o czyms wiedziec. Nie powiedzialam Ci ze(a tez nie zapytales)mam kogos... Pewnie nawet nie brales teog pod uwage patrzac na moje zachowanie;p ale to dlatego ze w zwiazku mi sie nie uklada a poza tym wpadles mi w oko, podtrzymuje to ze chce sie spotkac ale ty sie lepiej zastanow bo na wiele nie mozesz liczyc."


"Tak bardzo mnie pociągałeś, że bałam Ci się powiedzieć, że mam faceta, bo wyjdę na dziwkę. Przecież to nie moja wina, to on jest pizdą, a nie facetem. Jest między nami źle, dlatego chciałabym żebyś to zrozumiał. Zamierzam od niego odejść jak tylko trafi się lepszy, którym możesz być Ty. Oczywiście muszę Ci napisać, że nie możesz na nic liczyć bo inaczej sama bym się czuła jak dziwka."

W skrócie: Wydymaj mnie, ale uspokój moje sumienie. Wykaż zrozumienie dla mojej sytuacji i dla moich potrzeb, nie postrzegaj ani nie traktuj mnie jako dziwkę, upewnij mnie, że robię dobrze zdradzając chłopaka, który o mnie nie dba.

BeSexy - 2010-10-10, 23:47

Byłem na spotkaniu z HB. Na początku(gdy jechaliśmy samochodem do baru) luźna rozmowa, żeby rozładować stres. Gdy weszliśmy, na początku wogóle nie eskalowałem dotyku.
Okazało się też że zerwała już z facetem.

Rozmowa na banalne tematy, podczas których patrzyłem się na nią bardzo uwodzicielsko, tak że ciągle się peszyła. Następnie wziąłem jej rękę i zacząłem się nią bawić. Co jakiś czas trochę się przybliżając do jej twarzy i eskalując napięcie. Potem eskalacja na plecy i rozmawialiśmy dużo o związkach, relacjach i sexie.

Po jakimś czasie smyranie policzkami, szepty do ucha delikatne pocałunki po szyi, KC nie wchodziło. Mówiła, że teraz założyła sobie że nie chce się z niczym śpieszyć, że jestem za szybki...blablabal...
W pewnym momencie prawą ręką masowałem jej kark, kciukiem lewej ręki jeździłem po jej ustach, a swoimi ustami całowałem, gryzłem i chuchałem szyje. Poczułem jak wbija paznokcie w mój kark, jej oddech spowalania i staje się głębszy, a ona sama odpływa...->KC

Po chwili KC, kobietka nerwowo zaczęłą stukać ręką w stolik mówiąc:"Jestem zła...właśnie poszły się jebać moje zasady. Chyba złamałeś już większość" :lol:

Mimo że kobietka, nie jest jakaś super, to ma w sobie taką zwierzęcą, seksualną, kobiecą naturę, która strasznie mnie pociąga.(zresztą wiele razy jej o tym mówiłem). Spędziłem z nią świetny wieczór. Zobaczymy co dalej.

BeSexy - 2010-10-15, 14:03

Wczoraj miałem się spotkać z HB, która juz wczesniej odwiedziłem (był HJ i palcowka). Ogolnie laska sama podtrzymywala kontakt, ale wczoraj jak dzwonilem zeby potwierdzic spotkanie, to ani nie odebrala ani nie odpisala na smsa. Zrobila juz tak drugi raz(kilka dni temu było identycznie). W sumie moglem ja opierdolic, ale srednio mi sie chcialo, wiec krotka pilka->DELETE.
Dzwoniłem tez do drugiej HB, to wyjezdza na weekend do domu. Smialem sie,ze ma mi pocztowke wyslac ;p
Pocisne ja jak wroci.


PIJANY ŁOWCA

Wieczorem wyszedlem do klubu. Zrobilismy sobie z wingiem wieczor melanzownikow. Wypilismy 0,75 na dwoch. Najpierw nie wpuscili mnie do medyka :lol:
ostatecznie wyladowalismy w hybrydach, heh nie pamietam polowy imprezy....
pod koniec wytrzezwialem troche, bylo jakies Kc z jedna laska i wzialem nr. Podobno wczesniej wzialem jeszcze nr od jakiejs innej laski, ale tego juz nie pamietam :-D Ogolnie to telefon zostawilem w szatni i jak chcialem NC to musialem brac kom mojego winga, no i on mowil mi ze dwa razy zapisywal nr laski :lol:

Przed chwila dzwoniłem do tej laski, chwile sobie pogadalismy. Akurat wyjezdzala do domu na weekend.. ehh wszystkie moje dupy gdzies wywialo, trzeba dzis isc i zlowic cos nowego :-)

BeSexy - 2010-11-01, 21:16

Ostatnio byłem dość zabiegany, więc średnio miałem czas na wpisy.

W końcu udało mi się przenieść do Wawy i usamodzielnić. Miałem też FC z jedną laską na nowej chacie. Poprzednie znajomości wygasły. Poznałem też ciekawą osobę ze społeczności, która zapoznała i działała z większością trenerów uwo czy uwo/nlp. Udzialiła mi ona kilku cennych rad.
W najbliższym czasie mój wing wspólokator ma mnie poznać z gościem, który podobno jest na bardzo wysokim poziomie, a działa głównie za pomocą mystery method.
Podobno wyrywa same najlepsze laski i modelki( i to nie na NC, tylko pełny domyk).
Ostatnio wing opowiadał mi jak laska ze zlotych kibli sama prosiła go o numer.

Wing wspominał mi, że gość siedział długo w USA, był na sargu z Mysterym oraz był też w Chorwacji i mieszkał oraz działał ok. miesiąc z Badboyem.
Już nie mogę się doczekać :-)

BeSexy - 2010-11-09, 15:57

W ostatnim czasie spotkałem się jeszcze raz na FC z laską z poprzedniego wpisu i ustaliłem relację FF. Bede mogl się dużo podszkolic w sexie.
Byłem też niedawno w kubie. Miałem z jedną HB KC i palcówkę, a od drugiej wziąłem kontakt. Z tą drugą trochę piszę sms co jakiś czas, bo jak będę miał trochę wolnego, to spróbuję ustawić spotkanie.

Powróciłem też niedawno do medytacji i ćwiczenia up-tim' u oraz po raz drugi zacząłem lekturę "Potęga teraźniejszości"(wczesniej jej nie dokonczyłem). Dzięki temu jestem ostatnio dużo bardziej spokojny i zrelaksowany podczas całego dnia, czy przy podchodzeniu do kobiety.

BeSexy - 2010-12-03, 10:54

Minął miesiąc, w którym dość sporo się nauczyłem:
-więcej przyjemności z interakcji
-stworzenie silniejszej chemii
W ostatni weekend byłem na urodzinach u kolegi w Trójmieście, mogłem mieć ONS, lecz zabrakło logistyki(kolega mieszkał z dziadkami, a HB mówiła że możemy wyjść tej nocy razem ale jeśli mam miejsce)

Ogólnie przez ten miesiąc miałem sporo fajnych akcji, lecz pojawił się też jeden problem w interakcjach.
Kończyłem zwykle interakcje kiedy napięcie zaczynało się wypalać(zbyt długa interakcja albo za dużo KC), przez co rzadko która kobieta chciała się ze mną zobaczyć następnego dnia. To jest na pewno do poprawy, żeby opuścić kobietę w momencie dużej chemii, tak żebyśmy oboje chcieli więcej.

Ostatnio zacząłem z moim wspólokatorem ćwiczyć komunikację werbalną NLP/NLS. Traktuję to jako ciekawy dodatek, a to w jaki sposób rozmawiam z kobietami rzeczywiście zaczyna się zmieniać. Oczywiscie nie jest to typowy NLS, raczej poszerzone słownictwo i wieksza latwosc w opisywaniu uczucia, którym daże kobiete.

W tym miesiącu czytam też książkę pt "Potęga Teraźniejszości", która dość znacznie wpłynęła na mój sposób postrzegania świata. Celem tej lektury i ćwiczeń w niej zawartych, jest wyłączenie myślenia o przeszlosci i przyszlosci, a skupienie się na teraźniejszej chwili.

Ze sportu, to wróciłem do domowej siłowni i regularnych ćwiczeń. Poprawiłem też odżywianie.

Cele na najbliższy miesiąc:
-albo ciągnę interakcję tak daleko jak się da, albo opuszczam kobietę w momencie kiedy jest dość mocno zainteresowana
-poprawić komunikację werbalną (przeczytać "seksualny klucz do kobiecych emocji")
-wyjść kilka razy samemmu do klubu(byłem już tak raz, dziś planuję kolejny)
-rozwijać "Potęgę Teraźniejszości"
-pracować nad tym, żeby uwodzenie dawało mi jeszcze większą frajdę i przyjemność
-pracować dalej nad wyglądem (kupić kilka ciuchów, domowa siłownia, ewentualnie raz na jakiś czas solarium)

BeSexy - 2010-12-09, 16:47

Potęga teraźniejszości, która ćwiczę prawie w każdym momencie, powoli zaczyna się wyłaniać.
W ostatni weekend zrobiłem 1 directa na DG, a dziś 2. Pomimo, że domyków nie było, to interakcje były ok.

?mieszne i zabawne jest to że wczoraj na NG dostałem praktycznie same flejki, a jednocześnie zauważam zmiany, że dużo łatwiej przychodzi mi podbijanie. Wieczorem czeka mnie jeszcze impreza wydziałowa w klubie.

Powoli zaczynam też zauważać pozytywne zmiany w komunikacji werbalnej z kobietami. Więcej opisywania przeżyć=wiecej emocji.

Wstepnie ustaliłem też cele na Nowy Rok, ale pewnie ulegną one jeszcze zmianie, więc wypisze je dopiero w styczniu.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group