Forum o uwodzeniu - Be Alpha

Rozwój osobisty - Nauke uwodzenia zaczynam znów od początku...

Playas - 2011-01-04, 19:23
Temat postu: Nauke uwodzenia zaczynam znów od początku...
...jeżeli chodzi o trójkąty oczywiście ;-)

Wchodzę na nowy niezbadany jeszcze przeze mnie teren. Czuję się jak wtedy, kiedy zaczynałem interesować się Pick Up'em. Uwodzenie w parze z kobietą, bądź dwóch kobiet na raz to zupełnie inna umiejętność. Takie interakcje rządzą się swoimi prawami. Jakimi? Sam muszę się przekonać. Będzie dużo pokręconych akcji, dużo łamania różnego rodzaju barier w głowach uwodzonych kobiet, no i przede wszystkim mnóstwo frajdy.

Chce ten rok spędzić tworząc różnego rodzaju figury geometryczne. Na ten moment dwie moje kobiety chcą ze mną podrywać inne dziewczyny. Mam nadzieje, że ten dziennik Was zainspiruje, a zawarta tu wiedza Was wzbogaci.

Dodam, że interesują mnie tylko i wyłącznie trójkąty MKK.

Pozdrawiam,
Playas

Playas - 2011-01-04, 20:35

W pierwszej notce opisze ostatnią akcje, która miałem w klubie będąc na imprezie z Davidem i jego bratem, uderzyliśmy do pewnego klubu z muzyka Hip-hop.

Impreza trwała w najlepsze, przed chwilą podszedłem do pewnej ciemnowłosej dziewczyny. W pewnym momencie patrząc jej w oczy, powolnym seksualnym tonem głosu mówię do niej:
P: Rozepnij mi kurtkę...
Ona: <nonono> nie za szybko?

Uśmiechnąłem się tylko w środku z tego głupiutkiego tekstu, mając świadomość tego, że od momentu podejścia ma ochotę to ze mną zrobić. Wiedziałem, że "nie jest jedna z tych", bo jest jedną z tamtych, które powstrzymują się od seksu mając w majtkach tak mokro, że jej cipka przy panującej wtedy temperaturze na zewnątrz pewnie pokryłoby się szronem. Twoja strata bejbe...

Obróciłem się na pięcie, dbając o to żeby myślała, że wrócę:
P: Idę odnieść kurtkę do szatni ;-)

Pech chciał, a dla mnie raczej szczęście, że po drodze złapałem EC z pewną energicznie tańczącą blondynką. Na oczach tej pierwszej wszedłem z nią w seksualny taniec, a raczej ona go zapoczątkowała przyciągając mnie do siebie za koszulę.

Po chwili tańczy do mnie tyłem...no tak, właśnie w TEN sposób
http://www.youtube.com/watch?v=MsBX62qrwXQ

Ja tylko odchylam głowę do tyłu, w głowie "Woow, ale fajnie heheh"

No to co, chwila rozkojarzenia trzeba jechać dalej. Standardowa eskalacja dotyku, nadal tańczy tyłem, jej ręce na moje uda, później pośladki i krocze. She likes it, I like it :-)

Po chwili uśmiecham się bo zauważyłem jej koleżankę przed nami. Myślę sobie naaajs, wysoka, czarna z grzywką.

Biorę czarną za ręce i kładę na swoich ramionach, między nami tańczy blondyna kręcąc tyłkiem po moim kutasie. Zaczynają się całować. Dziewczyny...już Was lubię.

Otrząsnąłem się po chwili, tak że sam się z siebie śmiałem. No i jazda za zwierzęcym instynktem. Ta bardziej ludzka część mózgu mówi mi żebym pocałował najpierw blondynę, to w końcu jej zasługa ;-) [całując najpierw czarną mógłbym popsuć atmosferę]. Yeahh jej języczek ładnie pracuję, no dobra ale przecież pora na drugą, chwyciłem ją za kark i przyciągnąłem do siebie, żadnych oporów. Myślę sobie ostrooo...nie patrzyłem na miny kolesi, jakoś mnie to nie za bardzo interesowały, ale musiały być niezłe.

Wchodzę między dziewczyny, tańczą mi pod ramię.
P: Dziewczyny, po imprezie idziemy do mnie na chatę.
One: bla bla [nastawione na nie]

Ileż można tak tańczyć? Zająłem się moja blondynką. Nakręciła się porządnie, chciała się dostać do spodni, ale nie za bardzo wiedziała jak, wytargała mi więc koszule ze spodni i wzięła się za pasek. W międzyczasie ja jej włożyłem dyskretnie rękę w majtki pobudzając łechtaczkę. Drugą ręką przyciągnąłem czarnulkę, która zaczęła mnie dotykać po kroczu. Chciałem jej włożyć rękę w spodnie, ale wywinęła się, jednak nie uciekała. Cały czas się uśmiechała.

[Tutaj patrząc na akcje z perspektywy czasu, takie zabawy na parkiecie z dwiema laskami na oczach wszystkich to trochę świrnięty pomysł, ale w głowie miałem to, że nie mają barier i pierdoli je opinia innych.]

Dalej niestety mam lekki zamęt w głowie jak wyglądała ta akcja. Wiem, że w pewnym momencie z racji tego, że widziałem jaki hardcore lubi ta dziewczyna, zacząłem ją przyduszać delikatnie, podniecało ją to. Następny flashback, jaki mam to kiedy odepchnęła mnie i odeszła krok tańcząc przede mną i patrząc w oczy, przyciągnąłem ją z powrotem. Kolejnym razem odepchnęła mnie, spostrzegając, że jej koleżanka idzie do ubikacji. W głowie kompletnie nie miałem żeby za nią iść w tym momencie, byłem przekonany że wróci.

Bawiłem się dobrze za ten czas, było parę śmiesznych akcji z laskami jeszcze. Moich dziewczyn długo nie było. W końcu zauważyłem blondi jak wychodziła z ubikacji i zagrodziłem jej drogę zbierając od niej numer. Sprawdziła czy dobry. Był ok.

Wychodząc zobaczyłem, że jest w ramionach ochroniarza. Wyglądali na parę. Patrząc mi w oczy powiedziała "czeeeść", a ja ją chwyciłem za pośladki, ściskając mocno, tak że ochroniarz się nie zorientował.

Na sms nie odpisała, ale niedługo ponowie próbę.

Anonymous - 2011-01-06, 16:01

"Wychodząc zobaczyłem, że jest w ramionach ochroniarza. Wyglądali na parę. Patrząc mi w oczy powiedziała "czeeeść", a ja ją chwyciłem za pośladki, ściskając mocno, tak że ochroniarz się nie zorientował. "
:-)
Przez takich chujków jak my takie pipki jak ten typ nie mają swoich dupek bo mają te pipki w dupce i wolą chujki :-)
CUDO :D

Playas - 2011-01-06, 20:56

Trójkąty - wstęp

Na początek ruszyłem z ogarnianiem lasek na zwykle trójkąty. Przekonałem moje dwie aktualne kobiety do tego żeby zaczęły uwodzić inne, na trójkąt. Jak?
1. Porozmawiaj z kobietą o wszelkich jej seksualnych doświadczeniach z tą samą płcią. Powiedz jej, aby skontaktowała się ze wszystkimi swoimi koleżankami z którymi kiedykolwiek się całowała itp. zapraszając je na wspólną imprezę.
2. Pójdź z kobietą do klubu
3. Portale - badoo oraz zbiornik

Wklejam parę rozmów moich kobietek z innymi.
Nr. 1 [link do zdjęcia http://img522.imageshack....38/32521920.jpg ]
Cytat:

Paulina
Cześć. Wyglądasz zjawiskowo.. Mmm .Mam dla Ciebie pytanie. Czy była byś zainteresowana spotkaniem się ze mną i moim znajomym? Mogli byśmy się w 3 świetnie bawić. Pozdrawiam
Jowita
Cześć Ty też jesteś więc jak się dasz troszkę lepiej poznać to kto wie. A jak wygląda Twój kolega? "Duży" jest? Będę po 16 to możemy pogadać
Paulina
Cześć ?liczna. Bardzo chciałabym się z , Tobą poznać ..a jeśli chodzi o kolegę to wysoki jest, nie jest koksem, ale chudy tez nie jest..
Jowita
hej, jesteś?
a nie będziesz zazdrosna o kolegę? bo wiesz........z czasem.....możemy się bardzo blisko poznać
Paulina
z czasem.. to mogę również być zazdrosna o Ciebie jak się bliżej poznamy ;-)


Nr.2 [link do zdjęcia http://saramala.sympatia....59351,foto.html ]
Jest to dziewczyna, która pisała do Pauli kiedyś na pewnym portalu społecznościowym. Chciała ją ogarnąć, ale wtedy Paula się nie zgodziła. Nie jarały ją takie eksperymenty. Po rozmowach ze mną na te tematy i pokazaniu jej jak wiele przyjemności można czerpać z seksu stała się dużo bardziej otwarta. Odwiedziła jej konto znów na sympatii, ale okazało się, że za wiadomość trzeba płacić. Ale i to da się obejść

Cytat:
Paulaa (4-01-2011 22:14)
napisałam Ali n swojej tablicy zeby mi maila napisala
Paulaa (4-01-2011 22:14)
wiec moze zobaczy


No i akcja nr.3
Leżę sobie na łóżku u Pauliny, kiedy ona mi robi loda, a tu dostaje sms od Karoliny:
Karolina: Hej. To widzimy się dzisiaj? Mam dla Ciebie wiadomość i muszę Ci coś opowiedzieć...
Ja: Jaką?
Karolina: Zaczęłam działać i mamy trójkąt. Laska taka ostra, że aż mnie zawstydziła :!:
Ja: Z klubu?
Karolina: Ma na imię X. Powiedziała, że jest bardzo chętna i takie akcje robiłyśmy, że faceci do nas podchodzili i mówili, że im staje. Sutki sobie ssałyśmy, cipki dotykałyśmy, za włosy szarpałyśmy. Odjazd :!: Zawriujesz przy nas :!:
Karolina: Czemu nie tryskasz entuzjazmem? Wiesz jak ostro będzie? :!:
Ja: Tryskam :mrgreen: super :-)
Karolina: Mówię Ci w życiu bym nie pomyślała, że ona jest aż tak ostra i gorąca :!: Malinke mam na piersi od niej :!: Obie miałyśmy też nieźle mokro. To jak z naszym spotjkaniem?
[...]

SMS'y Karoliny z x:

Karolina: Cześć kochanie Ty moje:* tu Twoja seksowna Karolina :!: Właśnie rozmawiamy z Dawidem o naszym trójkącie. Jak wolisz myszko najpierw impreza, a potem do nas czy od razu spotykamy się w mieszkaniu, wino i ostra jazda?
X: Ale dziś?
Karolina: Nie nie. Jakoś we wtorek albo środę? Co ty na to?
Karolina: Chyba się nie rozmyśliłaś? Bo się stresuję...a tak bym chciała lizać Twoją cipkę, kiedy Dawid robiłby mi dobrze. Mmm...
X: Kurcze nie jestem przekonana, że to pomoże związkowi...
Karolina: Słonko ja na prawdę nie będę zazdrosna :!: Prędzej o Ciebie :-) Strasznie chcę tego spróbować :!: I to właśnie z Tobą. A ja i Dawid mamy całkiem luźną relację, więc nie masz się o co martwić :-) Poza tym Dawid dyma też inne, więc to nie tak, że Ty będziesz pierwszą laską odkąd nasz związek zmienił relację. Ja nie mam z tym problemu, więc luz :-) Zresztą ostro mnie wczoraj nakręciłaś suczko:*
X: :-) Wiem kochanie, ale muszę się zastanowić jeszcze :-)
Karolina: No dobrze :-) ale mam nadzieję, że znajdziemy się w trójkę w łóżku :*
X: :*

Feedback:
Wczoraj dziewczyny kręciły hardcory, zaś dzisiaj już emocje opadły. Pierwszy sms był zbyt bezpośredni, dziewczyna nie czuła tak ogromnej ochoty na seks jak wczoraj, przez co mogła się zniechęcić do trójkąta. Niepotrzebne jest aż tak szybkie parcie do przodu. Wystarczyło ją zaprosić na imprezę gdzie we dwójkę byśmy ją tak podkręcili, że na haju emocjonalnym poszła by z nami do łóżka. W tym wypadku ten tekst mógł spowodować tylko bariery - nie potrzebny, ale tragedia się nie dzieje.

Druga sprawa. Kobieta trzecia, która wchodzi między parę, a uwodzona jest przez kobietę, nie chce mieszać w związku. Dlatego zawczasu trzeba ją dobitnie przekonać, że oboje pragniemy jej w łóżku i że żadna strona nie jest do tego przymuszana, ani się nie poświęca, a także że nikt nie będzie zazdrosny, a ona będzie nie lada atrakcją dla nas.

Poliamoria - wstęp
Czym poliamoria różni się od poligamii? Otóż w związkach poliamorycznych wszyscy partnerzy sypiają ze sobą i spędzają razem czas. Chce mieć od 3-5 kobiet w takim związku. Bawić się z nimi i sypiać. Czy to jest do wykonania? Jasne. Poczyniłem pierwsze kroki. Dzisiaj obie moje kobiety zgodziły się na taki związek. Totalnie nie przeszkadza im obecność innych kobiet, a myśl, że będą z nimi sypiać, nawzajem się uwodzić i spędzać czas je podnieca.

Jak przekonać kobietę? Podstawowe warunki
1. Kobieta musi mięć z Tobą dobry seks i musi jej mocno zależeć na relacji z Tobą - ma uważać tą relacje za wyjątkową.
2. Musi być otwarta na trójkąty
3. Musisz stworzyć w jej głowie wizję tego jak to będzie wyglądać i jak bardzo będzie to dla niej przyjemna relacja.
4. Musisz wyeliminować zazdrość. Miłość i uczucia w takim związku nie idą w stronę jednej osoby - dziewczyna musi bardzo polubić drugą kobietę. Musi być to relacja minimum na poziomie fuck friends.

Jak stworzyłem wizję w umysłach moich kobiet?
Przykład nr.1: Opowiedziałem o tym jak bardzo miło by się czuła w sytuacji, kiedy jesteśmy w takim związku i ma przykładowo urodziny. A my we trójkę witamy ją z szampanem, który dziewczyny rozlewają na jej piersi. Po czym we trójkę robimy wszystko, aby było jej najprzyjemniej. Ja ją dymam, druga dziewczyna zabawia się jej łechtaczka, a trzecia przytula ją w swoje piersi. Myśli dziewczyny potoczyły się dalej i w głowie miała obraz jak cała trójka mówi na raz: "kochamy Cię :-) "

C.D.N :-)

Playas - 2011-02-20, 23:10

Co się działo przez ten czas?

Karolina
Przestała wytrzymywać psychicznie, że mam inne kobiety. Musiałem zerwać kontakt. Oktawia się zgodziła na trójkąt, pod warunkiem, że najpierw Karolina się z nią prześpi. Temat po zerwaniu umarł.

Paulina
Zaczęła się wkręcać i mieć coraz większe wątpliwości co do takich akcji. Zerwała ze mną znajomość kiedy któryś raz przespałem się z Karolina, co ją bardzo zabolało.

Ostatnio spotykamy się znów na seks. Jest fajnie, ale trójkątów z tego nie będzie.

Wczoraj
Powtórka z akcji, która była z Davidem. Tym razem byłem z innym kumplem.

Przechodzę przez parkiet widzę śliczną ciemnowłosą dziewczynę. Seksownie się poruszała, nie mogłem tego tak zostawić. Pochylam się i mówię na ucho.

Playas: Nie możesz w taki sposób tańczyć, kiedy jestem obok bo stracę kontrolę.

Po czym obracam się znów do kumpla.

Zaraz ktoś mnie klepie po tyłku. Odwracam się i mówie do mojej.

Playas: Co robisz?
Ona zdezorientowana, jak się okazało zrobiła to jej koleżanka.

Koleżanka tej do której podszedłem mówi:
- Masz ze sobą takich przystojnych kolegów jak Ty?

Przedstawiłem mojego kumpla. Starego wyjadacza ;-)

Z moją zacząłem tańczyć po czym poszliśmy na papierosa do drugiej sali. Tam spojrzałem na nią i pocałowała mnie. Kumpel zniknął na parkiecie z dziewczyną, która mnie klepnęła w tyłek.

Wróciliśmy znów w miejsce gdzie się poznaliśmy. Tam dziewczyna, która mnie pocałowała nie wykazywała większego zainteresowania. Więc ruszyłem dalej. Po jednym przejściu po klubie robie reopen.

Ona: Chce się napić drinka
Playas: Ok

Podchodzimy do baru, a ona daje mi do zrozumienia żebym jej kupił
Playas: Nie stawiam drinków.
Ona: Ale wódkę?
Playas: heheh nie
Ona: Brałeś dziś coś?
Playas: Nie. A Ty?
Ona: Też nie

Hm...już w tym momencie miałem ją w dupie ;-)

Wchodzę na parkiet, znów wracam na miejsce gdzie ją poznałem. Lekko bujam się w rytm muzyki, a tam jej koleżanka ciągnie mnie do siebie za pasek. Nie mam nic przeciwko temu, zwłaszcza, że była jak się okazało była ładniejsza, a nie zwróciłem na nią uwagi bo niższa.
Odstawia koło mnie seksualny taniec. Mówię do niej:
Playas: Twoja koleżanka będzie zazdrosna, pogadaj z nią.

Zniknąłem na trochę, żeby dać im czas żeby sobie wszystko ustaliły. Później to już czysty hardcore z czarnulką. Zajebisty taniec, pocałunki z jej strony. Zmęczeni poszliśmy na lożę. Siadła na mnie okrakiem i całowała. Po chwili odchyliła się i pocałowała koleżankę.

Playas: Ej bo będę zazdrosny.
Czarnulka: Jestem biseksualna.
Playas: Fajnie :-)

[...]

Czarnulka: Powinieneś od razu podejść do mnie.
Playas: Mała jesteś nie zauważyłem. Obie jesteście fajne.

[...]

Czarnulka: Po co Ci wiedzieć jak mam na imię? Mam męża z którym jestem nieszczęśliwa i dziecko. Poznałam facetów takich jak Ty żaden się nawet nie odezwał jak dawałam numer.
Playas: Nie przeszkadza mi to odezwę się.

[...]

Czarnulka: Ja też nie liczę na nic więcej niż romans. Nie chce nic zmieniać w moim życiu

[...]
Czarnulka: Tylko nie pisz jakiś hardcorowych smsów. Wiesz o co chodzi.


Potem było dużo tańca. Dziewczyny się co jakiś czas całowały. Chodziły po klubie ja się po prostu bawiłem.

W pewnym momencie wziąłem je koło mojego kumpla. I kiedy tańczyliśmy we trójkę słyszę propozycje:
Czarnulka: Chcesz nas dwie?
Playas: Bardzo chętnie ;-)

Zaczął się taniec, prowadziłem je dwie, całowały się, całowały mnie. Łapały mnie za kutasa, a ja robiłem Czarnulce palcówkę, całując się z jej koleżanką. Przycisnąłem z eskalacją na tej drugiej, ale starałem się dawać im siebie po równo. Chyba przesadziłem z seksualnym napięciem w stosunku do drugiej bo Czarnulka powiedziała mi, że będzie zazdrosna. Przystopowałem wtedy. Zrozumiałem, że w takich układach musi być wiodąca dziewczyna z którą budujesz napięcie, a druga jest niejako gościem, tylko dla lepszej zabawy i poczucia dreszczyku emocji.

Kumplowi opadła szczena zwłaszcza, że widział jeszcze więcej akcji tego wieczoru.

Ja zebrałem numer i umawiam się na seks w przyszłym tygodniu z Czarnulką. Najpierw dam się sprawdzić w łóżku, a potem zaproponuje żeby zaprosiła koleżankę.

Akcja w sumie trwała około 4 godzin (skończyła się o 6 rano). Nie pamiętam wielu szczegółów. Opis jest krótki i niedokładny. Może kiedyś cały zamieszczę w swojej książce. Bo to co się działo było o wiele bardziej hardcorowe niż to co opisałem. Macie pytania piszcie. Więcej wniosków wkleję jutro. A na ten moment załączam fote Czarnulki:

http://www.bealpha.pl/images/dawid/ania.jpeg

Playas - 2011-02-27, 21:45

Spotkałem się z czarnulką. Słabe spotkanie. Niby wszystko ok, ale nie było między nami napięcia i przysypiałem. Ona była kiedyś jak się okazało dilerką, jej mąż jest koksem. Ochroniarz z klubu w którym byliśmy to znajomy jej męża przez co może mieć jakieś problemy. Weszło KC, ale całkiem spontaniczne i przerwane przez nią. Nie odpisuje na sms.

Wniosek: Nie umawiaj się z mężatkami w miejscach publicznych.

Za to niespodziewanie pojawiła się kolejna opcja. Rozmawiając z dziewczyna z raportu "Druga internetowa znajomość" o jej fantazjach erotycznych, wyszeptała mi na ucho, że chce mieć ze mną i z jakąś laską trójkąt. Odezwe się jeszcze raz do czarnulki może na to pójdzie. W innym wypadku będziemy szukać dziewczyny.

Pozdrawiam

Playas - 2011-02-28, 23:16

Większość kobiet skrycie marzy o trójkącie tylko wstydzą się do tego przyznać.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group