Forum o uwodzeniu - Be Alpha

Rozwój osobisty - Orbit - rozciąganie gumy

Orbit - 2011-07-14, 08:18
Temat postu: Orbit - rozciąganie gumy
Cześć.

Od paru miesięcy nie działałem aktywnie, jedynie czasami coś się zdarzało. Zakładam dziennik, żeby znowu ruszyć do przodu. Chcę robić to, co ja chcę, co sprawia mi przyjemność i iść do przodu (dalej dalej nogi gadżeta).

Tak więc pierwszy cel:
Do 31 sierpnia będę uwodził wszystkie kobiety, które ma ochotę. Aby to zrobić w całości zaakceptuję siebie, będę wdzięczny za wszystko, co mam, będę się budził ze świadomością, że czeka mnie kolejny niesamowity dzień i zmienię postrzeganie na świat, żeby odczuwać tylko pozytywne emocje.

1. Codziennie rano i wieczorem czytam oświadczenie, które napisałem, traktuję to emocjonalnie. - Chodzi o zmianę toku myślenia i przekonań
2. Codziennie rano wiem, że czeka mnie niesamowity dzień - jak wyżej
3. Wychodzę 3 razy w tygodniu do klubów i 3 razy na day game - trzeba działać, innej drogi nie ma
4. Zajmę się filtracją moich myśli - nie dopuszczam do siebie negatywnych emocji. Za każdym razem, kiedy czuję lęk, złość, gniew, zazdrość, robię coś, żeby przeramować te uczucia. Na przykład lęk przed podejściem - podchodzę i widzę, że nic mi się nie stało, widzę, że to uczucie było bez sensu i zmieniam je z "boję się tego zrobić" na "robię to, co chcę".
5. Codziennie skracam dystans. Codziennie robię coś, co może mi sprawić trudność, co może mnie zbliżyć do celu. Coraz więcej tego, co chcę, coraz nowsze poziomy, bo jak już będę swobodnie się czuł, na pewno coś nowego urodzi się w mojej głowie.


Podsumowując, chodzi o uzyskanie swobody, w zgodzie z sobą i zmiany przekonań wpojonych przez społeczeństwo na takie, ze robię to co chcę i doświadczam tego, co chcę.
Nic nie jest w stanie mnie obrazić, poza mną samym.

Od 20stego zacznę wychodzić, bo wtedy wrócę do Warszawy.

PS. jeżeli macie ciekawe pomysły, które mogą mi pomóc zrealizować mój cel, propozycje odnośnie poprawy podejścia psychologicznego, proszę, dzielcie się.

:)

Orbit - 2011-07-24, 20:04

1 dg i 2 ng. Czuję się dobrze, robię to, co chcę. Nie walczę ze strachem, jak się czegoś boję, robię to i skupiam się na strachu. Tą metodę znalazł Pisek. Daje niesamowite efekty. Jak tylko czuję, że czegoś nie chcę, że się boję, negatywna emocja, nie mogę się doczekać i muszę zacząć to robić, żeby poczuć się dobrze.

I dzisiaj zauważyłem, że tu chodzi o teraźniejszość. Skupiając się na tym, co czuję, chcąc poczuć to bardziej, nie wymagam od siebie niczego. I to przychodzi samo. Gdybym skupiał się na przyjemności, oczekuję od siebie, że coś znajdę. A jak nie znajdę, to będzie źle. Szukam uczucia, którego nie ma, dlatego czasami po takim stanie wpadam w stan paniczny, bo za tym szczęściem kryje się jeszcze większy strach, że je stracę.

Więc wychodzę, ostatnio czułem si,ę fantastycznie na parkiecie, tak jak jeszcze nigdy i to w klubie którego nienawidziłem.

Orbit - 2011-08-06, 22:14

Wróciłem po 10 dniach spędzonych w Mielnie, przez 7 dni było ze mną kilku świetmych znajomych ze społeczności, przez ostatnie 3 tylko dwójka znajomych z liceum.

Przedostatniego dnia stło się coś niesamowitego, co zrozumiałem dopiero wracając samochodem, a przez cały czas chciałem to wytłumaczyć kolegom.
Mianowicie, poszliśmy do klubu nocnego, zobaczyć jak tańczy naga kobieta, która z tego żyje. Wchodząc byliśmy opanowani mieszanką strachu i napięcia, z wielką chęcią i napaleniem, a jedyne co zrobiliśmy to tam weszliśmy. Po

wyjśćiu poszliśmy do zwykłego klubu, gdzie pierwszy znajomy spięty co do kobiet podbił do najlepszej panny w klubie, drugi, co nienawidzi tańczyć bawił się na parkiecie. Wyciągnę z tego 3 elementy, któe złożyły się na ten stan:
(1)STAN EMOCJONALNY + (2)CHĘĆ + (3)DZIAŁANIE.
1 jest jakiś zawsze, 2 przychodzi naturalnie, 3 to nasz wkład.
I teraz chciał bym zauważyć jak większość osób pochodzi do kobiety. Czuje strach, chce podejść, podchodzi i oczekuje jakiegoś efektu. Elementy takiego podejścia są następujące:
(1)STAN EMOCJONALNY +(2)CHĘĆ + (3)DZIAŁANIE +(4)OCZEKIWANIE.
I w efekcie nakładamy na siebie presję, że coś przyjdzie, czy nie, dokładając ten czwarty element. Dopiero kiedy uzmysłowiłem kolegom, że jeżeli podejdą do kobiety, jak wchodząc do night clubu, będzie im się podobało, wytworzy się pozytywny stan zrozumieli. Bo zmienia się jedna, podstawowa rzecz.
W pierwszej sytuacji jesteśmy NIEZALEŻNI!!!
W drugiej jesteśmy ZALEŻNI!!! Od czegos....
Czyli, wchodząc, chcemy wejść, boimy się, wchodzimy i już, nie byłó oczekiwania czy coś się uda czy nie, udanie było jedynie czy my coś zrobimy a na to mamy wpływ.

I tutaj zaczyna się prawdziwa piękna rzecz, którą zrozumiałem parząc na O'retego. Chodzi o zabawę uwodzeniem, kobieta nie jest celem, celem jest tylko działanie. Zaczepialność. Seksualność nie jest taka, ze jak dostanę zlewkę to się posram. Seksualność jest dla mnie, jebać reakcję. I teraz bawię się wszystkim, mam ochotę powiedzieć kobiecie, że ma seksowne nogi, robię to. Pierwszego dnia w mielnie, po takim tekście do jednej dziewczyny, w ciągu 4ch godzin zdążyliśmy się rozejść, spotkać i pójść do łożka.

Generalnie widze jeszcze jedną różnicę. Jak coś spełnia nasze oczekiwania, pompujemy ego. Coś nam wtedy nadaje wartość. Jeżeli zależymy od naszago działania, mamy drążek w ręku i tylko od tego, czy nim ruszamy zależy, czy jesteśmy szczęśliwi.

Jak bym miał teraz komuś tłumaczyć na czym polega uwodzenie, zapytał bym, co ma ochotę zrobić. NIE DOSTAĆ, ale ZROBIĆ! I zrobił bym z nim to, bo to daje szczęście. I o to włąśnie chodzi w uwodzenu, według mnie.

No i już uwodzę wszystkie kobiety, które mam ochotę. Wcześniej, pisząc ten cel, kładłem nacisk na słowo KOBIETY, teraz kładę na słowo OCHOTĘ.

Ale do rzeczy..
1. Nie czytałem na wyjedzie, już się poprawiam.
2. Wiedziałem!:)
PS. ?wietny cytat znalazłem:
"- Czego się pan cieszy?
- Poprostu jeszcze nigdy nie przeżyłem tego dnia :) "
3. Żeby tylko... Utrzymuję
4. Może nie tyle filtracją, co nie walczę z sobą. Jak czegoś nie chcę, to nie myślę, ale czasami coś mi nieodpowiada i kwestią jest zmiana mnie a nie moich myśli.
5. Skracam

Poza tym, zawodowo świetnie, strasznie się rozwinąłem jako osoba i kierowca. Mua!


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group