Forum o uwodzeniu - Be Alpha

Night Game - SLR: Znów nabroiłem coś...

Playas - 2009-01-05, 22:27
Temat postu: SLR: Znów nabroiłem coś...
LR z lipca - cała akcja od podejścia do FC trwała ok. 30 min.

Adam troche zmęczony, spotkał się tego dnia z dwiema laskami, a do tego miał urodziny, także przyszedł wyruchany, wymięty, rozczochrany. Wypiliśmy troche wódeczki z energetykami i idziemy na ognicho urodzinowe innego qmpla.

No to zaczynamy...

Wchodzimy na ognisko, spóźnieni 3 godziny. Kumple nam leja pojechane ilości wódki. Ja się opiekuje solenizantem (Bartek) póki jestem jeszcze w miare trzeźwy...2 razy życie mu uratowałem tej nocy. Musiał sobie usiąść bo byłoby nieciekawie.

Adam chciał iść spać i się zmył z imprezy. Mówił, że jakaś kobieta go odwoziła do domu porsche cayenne'em. Hah mamy farta do bogatych panienek.


Podchodze z nim do ławeczki, widze dwie urocze panie. Jedna blondi, niebieskie oczy, nie mój typ. Druga czarna, ciemne oczy, opalona, fajne piersi, ubrana w obcisła kurteczke z futerkiem przy kapturze, obwieszona biżuterią bardziej ode mnie, uwielbiam takie. Długie, głębokie spojrzenie w jej prześliczne oczy i wiedzieliśmy już, że musimy się poznać.

Jednak kumpel ważniejszy. Przesiedziałem z nim prawie całą impreze. Zdecydowałem, że go zaprowadze do domu. Nie w głowie mi teraz ruchanie, wołam:

Playas: Czarna chodź tutaj...widze że ci się nudzi, zbieramy się odprowadzić go do domu pomożesz mi go nieść.
Ona: Angela
Ja: Dawid
Ona: Wiem słyszałam :)
Ja: No to dajesz podnosimy go na 3...1...2...3 ;)

W drodze na chate gadałem właściwie tylko z bartkiem. W skali 1-10 czuł się pijany na 11 i pół litra hehe ;)


Dotarliśmy po jakiś 2 godzinach do domu. Kurde nie wiem skąd, ale wiedziałem, że wejdzie na chate :wink: :lol:

Bartek chciał jeszcze ćwiczyć brzuszki na przyrządzie prosto z telezakupów mango. Zrobił 20 powtórzeń i zasnał. Położyłem go do łóżka.

Odrazu dosiadam się do czarnej obejmuje ją. (oglądaliśmy TV)
Playas: chujowe to 997, idziemy spać.

Biore ją za ręke i do pokoju. Troche się poopierała, ale kto się tym przejmuje.
Kładziemy sie na łóżku. Podpieram jedna ręka głowe i patrze jej w oczy. KC ;)

Ona: Ale mnie kark boli...
Playas: Rozmasuje :twisted:

Zrobiłem jej masażyk, a do tego całowałem po szyi, karku...nie mogła nie mieć ochoty na seks.

Ok skoro już jest podniecona to zostaje usunąć logiczne lmr'y.

No to zaczynamy

Biust: dotykałem już podczas masażu - bez oporów

Rozpięcie spodni: Kilka razy zabierała moje ręce. Więc ją chwyciłem za łapki umieściłem za głową mocno przytrzymująć i mówiąc:

Playas: Nie wolno zabierać moich rączek

Palcówka: Zabierała dwa razy rękę, rozwiązałem siłowo ;) oczywiście z umiarem ;)

Zdjęcie spodni: Zawsze, gdy zrobie palcówke lmry słabna :lol: zero oporów.

Wyciągam gumki...
Angela: Ale ja cię prawie wogóle nie znam

Ja: Ja Ciebie też. Kilka słów o podejściu do tego typu znajomości = > KC

I poszło FC :)

Anonymous - 2009-07-21, 13:32

"Nie wolno zabierać moich rączek "

hehe to przepięknie wchodzi :)

Playas - 2010-05-25, 12:49

Przenoszę z zamkniętego działu którego już na tym forum nie ma i odświeżam dla tych którzy nie czytali.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group