BeSexy - Precz ze strefą komfortu! |
Autor |
Wiadomość |
BeSexy
Dołączył: 01 Lut 2010 Posty: 162
|
Wysłany: 2010-10-09, 17:46 BeSexy - Precz ze strefą komfortu!
|
|
|
Ostatnio z moim wingiem wpadłem na pomysł otworzenia dziennika, odnośnie poszerzania strefy komfortu.
link
Będę wyznaczać sobie małe, ale konkretne cele,a po ich wykonaniu następne.
Dzisiejszego wieczoru chcemy wyciągnąć dwie HB z klubu albo z pubu na shishe(wing bedzie mial ja w furze)
A to są moje indywidulane założenia (tez na dzisiaj):
1: W ciągu 10 minut od wejścia do klubu otworzyć HB.(czasami mija godzina od wejscia do klubu zanim zaczne działać)
2: 3 razy podejsc poza parkietem do kobiet i wymusic na nich presje zeby to one sie pierwsze odezwaly(rzadko podchodze poza parkietem)
Jeszcze jeden cel na jutro albo pojutrze:
-zadzwonić do HB od której wziąłem nr poltora tyg temu i sie nie odezwałem, bo nie mialem czasu(troche stresuje sie gdy dzwonie do kobiet,a poza tym jeszcze nigdy nie dzwonilem do HB po dluzszym okresie nie odzywania sie np. po tygodniu od wziecia numeru)
Odnośnie tego jak ja bede wybieral cele.
Patrze, w ktorym miejscu moja strefa komfortu jest najmniejsza i staram sie ja stopniowo poszerzać. |
|
|
|
BeSexy
Dołączył: 01 Lut 2010 Posty: 162
|
Wysłany: 2010-10-15, 13:13
|
|
|
1: W ciągu 10 minut od wejścia do klubu otworzyć HB->pierwsze otwarcie bylo po ok 20 minutach
2: 3 razy podejsc poza parkietem do kobiet i wymusic na nich presje zeby to one sie pierwsze odezwaly->Zrobilem dwa razy
3:zadzwonić do HB od której wziąłem nr poltora tyg temu i sie nie odezwałem->dzwonilem ale nie odebrala, sprobuje jeszcze raz w najblizszym czasie
Nowe cele(na dzisiaj):
1: W ciągu 10 minut od wejścia do klubu otworzyć HB
2: Co najmniej 2 podejscia poza parkietem. |
|
|
|
NeR [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-10-15, 13:49
|
|
|
Michał, w czym leży u Ciebie problem?
Strasznie się opierdalasz wyznaczasz sobie cele czasowe zamiast po prostu to czuć.
Co się stało? |
|
|
|
BeSexy
Dołączył: 01 Lut 2010 Posty: 162
|
Wysłany: 2010-10-15, 14:03
|
|
|
Jesli chodzi o uwodzenie to wszystko idzie do przodu w dobrym kierunku, ale generalnie chodzi o to, ze ostatnio wytworzyly sie u mnie schematy, odnosnie tego kiedy i gdzie dzialam.
Ten dziennik zakladam po to, zeby zastanowic sie czego jeszcze nie robilem, czego boje sie robic i zeby to zmienic.
Cele sobie wyznaczam wlasnie na podstawie tego, że CZUJE ze chce zrobic jakas konkretna rzecz. Tutaj nie ma nic na sile. |
|
|
|
BeSexy
Dołączył: 01 Lut 2010 Posty: 162
|
Wysłany: 2011-01-09, 21:38
|
|
|
Reaktywuję dziennik. Nie jest on mi obecnie potrzebny, ale będę wypisywał nowe dla mnie rzeczy, które nagle wpadły mi do głowy i je po chwili zrobiłem.
1.Podbiłem do laski z drinkiem w klubie (chciało mi się pić):
-daj łyka :)
-eeee.....( i mi daje)
Wziąłem łyka, podziękowałem i poszedłem.
2.Podbiłem do laski, w towarzystwie 2 kolesi i 1 koleżanki i zacząłem ją uwodzić.
Miała 32 lata...po 3 min zlewka |
|
|
|
BeSexy
Dołączył: 01 Lut 2010 Posty: 162
|
Wysłany: 2011-01-23, 18:15
|
|
|
Ostatnio do wszystkich lasek dzwonię, żeby się umówić, zamiast pisać smsy. |
|
|
|
BeSexy
Dołączył: 01 Lut 2010 Posty: 162
|
Wysłany: 2011-02-12, 18:11
|
|
|
Codziennie rozmawiam z jakąś kobietą przez telefon( z tych które ostatnio poznalem).
Podbilem do laski tańczącej z kolegą (tanczyla z nim na odleglosc). |
|
|
|
|