Podejście do relacji z kobietami. |
Autor |
Wiadomość |
NeR [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-12-24, 16:59 Podejście do relacji z kobietami.
|
|
|
Ciekawi mnie jakie uczestnicy tego forum mają podejście do związków, jak idzie im ich prowadzenie, czy posiadają jakieś problemy itp.
W jaki sposób sobie radzicie co jest dla Was ewentualnie nie zrozumiałe, z czym macie trudności.
Z chęcią pomogę, a co, naszło mnie |
|
|
|
Wushu
Dołączył: 24 Gru 2008 Posty: 14 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-12-24, 20:07
|
|
|
Elvis napisał kiedyś, że należy skupić się na randkach i związkach, a nie na podejściach. Tyle ode mnie w temacie. Hehe |
|
|
|
NeR [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-12-24, 21:22
|
|
|
Chyba nie zrozumiałeś sensu mojej wypowiedzi |
|
|
|
Rage87 [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-12-25, 00:53
|
|
|
Mi prowadzenie mojego związku idzie dobrze, kobieta powiedziała mi że jak ją zdradze to tej zdrady mi nie wybaczy, przyznaje że jak ją zdradziłem to sam chciałem zerwać, powiedziałem jej o wszystkim i że zrywam, ale wybaczyła i jak tu zrozumieć kobiety. |
|
|
|
N
Dołączył: 24 Gru 2008 Posty: 156
|
Wysłany: 2008-12-26, 12:40
|
|
|
W temacie padlo relacje, a wlasnie nie do zwiazku chcialbym sie odniesc.
Tzw. social circle managment:)
Wsrod kobiet (i w sumie mezczyzn^^) z ktorymi z przyczyn ode mnie niezaleznych;] spotykam sie regularnie, dzien w dzien.
Celem nie jest podryw, ale utrzymywanie w miare wysokiego zainteresowania, dla SP i wlasnej frajdy-tak sie milej spedza czas.
Co wylapalem-sprawdza sie C&F, niedostepnosc, oczywiscie pozytywnsoc ale to w miare jasne, wyjatkowo fajne jest prowadzenie mezczyzn(sprobuj sam, reakcje sa piekne:>). Regularnie leca z jednej strony ST, z drugiej negi ale caly czas na wesolo ;]
Co jeszcze w tym temacie mozecie powiedziec? Na ten temat artykul chetnie bym przeczytal. |
|
|
|
Arturro-1990
Dołączył: 21 Gru 2008 Posty: 151 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-12-28, 18:17
|
|
|
hej wogóle niemam pojęcia jak rozpocząść związek z dziewczyną |
|
|
|
NeR [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-12-28, 18:34
|
|
|
"hej wogóle niemam pojęcia jak rozpocząść związek z dziewczyną"
Wyjaśnij o co Ci chodzi konkretnie. |
|
|
|
Arturro-1990
Dołączył: 21 Gru 2008 Posty: 151 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-12-29, 14:49
|
|
|
Chodzi mi oto że niewiem jak zainicjowac związek
Sprawic by dziewczyna była ze mną w związku.
Jak moge to zrobić? |
|
|
|
NeR [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-12-29, 14:57
|
|
|
Skup się na budowaniu atrakcyjności w jej oczach i eskalacji relacji na wyższe poziomy, tj.
Doprowadź do pocałunku, itp,itd.
I ogólnie rzecz biorąc jak będziecie wspólnie spędzać czas to ona i tak będzie to traktować jako związek, możesz dodać jej też że była (nie)grzeczną dziewczynką i mianujesz ją na swoją dziewczynę
Po za tym, jesteś przekonany że chcesz obecnie budować związki?
Masz już na tyle duże doświadczenie z kobietami że jesteś tego pewien?
Uwiedzenie to łatwizna, potem jeśli nie masz silnej postawy wyrobionej, i osobowości to często szlag Cię będzie trafiał
Wyszalej się , no chyba że masz na oku "tę jedyną" albo piszesz o dziewczynie bardzo wartościowej i takiej która umiała by Cię zatrzymać, ja miałem to szczęście że poznałem ów Kobieciątko pomiędzy moimi podbojami i chociaż czasem wystawił bym ją na allegro (Jeśli to czytasz to tylko w wersji Kup Teraz, licytacje są do dupy :D )
to i tak jest świetną kobietką i bardzo ją cenie za to że właśnie taka jest , po za tym sprawia że czuję się tak że nie potrzebuje poznawać innych i to jest właśnie dla mnie esencja w uwodzeniu.
Masz świadomość ze potrafisz z łatwością uwodzić, budować relacje i brać od życia to co chcesz, jednak ktoś jest tak wartościowy i zarazem działa na Ciebie co najmniej sexualnie pobudzająco konkretnie mocno Ze na inne laski patrzysz jak na ozdobę parasolkową do drinka, bo i tak Twoja szklanka jest pełna . |
|
|
|
Simler
SIMLER aka eS_Fler
Dołączył: 24 Gru 2008 Posty: 216
|
Wysłany: 2009-01-05, 23:29
|
|
|
A ja jestem fanem "luźnych" relacji damsko-męskich |
_________________ SIMLER aka eS_Fler
Piszę poprawnie po polsku. |
|
|
|
Adelante [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-01-16, 15:05
|
|
|
Simler: a która by Cię chciała na dłuższą metę
Jeżeli już związek - to tylko z kobietą najbliższą ideałowi.
Po co wiązać się z kimś, kogo świadomie i bez mrugnięcia okiem możesz zdradzić
Coś takiego nie ma absolutnie sensu.
Dla mnie osobiście jest żałosne chodzenie z kimś bo - taka moda, bo tak lepiej, bo tak łatwiej, bo zaspokoić się można.
A czy nie można robić tego nie wiążąc się? |
|
|
|
Simler
SIMLER aka eS_Fler
Dołączył: 24 Gru 2008 Posty: 216
|
Wysłany: 2009-01-16, 15:21
|
|
|
Adelante napisał/a: | Simler: a która by Cię chciała na dłuższą metę |
Nie mowie tutaj o wiazaniu sie na dluzszą mete ale ff jak najbardziej Cos na zasadzie symbiozy
Adelante napisał/a: | Po co wiązać się z kimś, kogo świadomie i bez mrugnięcia okiem możesz zdradzić
Coś takiego nie ma absolutnie sensu.
Dla mnie osobiście jest żałosne chodzenie z kimś bo - taka moda, bo tak lepiej, bo tak łatwiej, bo zaspokoić się można.
A czy nie można robić tego nie wiążąc się? |
Można; dlatego jak na chwile obecna:
Cytat: | A ja jestem fanem "luźnych" relacji damsko-męskich |
Pozdrawiam |
_________________ SIMLER aka eS_Fler
Piszę poprawnie po polsku. |
|
|
|
|