Jak radzić sobie z rozstaniem? |
Autor |
Wiadomość |
Playas
Be Alpha Team
Dołączył: 25 Gru 2008 Posty: 160
|
Wysłany: 2011-02-02, 18:59 Jak radzić sobie z rozstaniem?
|
|
|
Jak radzić sobie z rozstaniem?
Pierwszym krokiem jest uświadomienie sobie, że to już koniec. Pozbawienie siebie samego jakichkolwiek nadziei na powrót. Nie można żyć samymi nadziejami, w dłuższym czasie staje się to toksyczne, powoduje stagnacje, a trzeba iść do przodu i osiągać realne cele. Nie łudź się, że wróci, nawet jeżeli po pewnym czasie napisze, że bardzo tęskni nie jesteście w stanie stworzyć super udanego związku. To wszystko musi być od początku zarówno Ty jak i Ona musicie poczuć to „pierdolnięcie”, te emocje. Kiedy się rozstajecie tzn. że tego już nie ma – przynajmniej z jednej strony – i nigdy tego już nie będzie w takim natężeniu jak na samym początku, nawet jeżeli kiedyś iskrzyło. Pogodzenie się z końcem pomoże Ci to bardzo szybko. Oznacza to dość myślenia o niej, o Was, zaczynasz zupełnie nowy etap w życiu. Lepszy etap. Pamiętaj, jeżeli masz jakieś nadzieje, że może się to jakoś wszystko ułoży, wyrzuć je z głowy natychmiast, musisz być na tyle konsekwentny, że nawet w sytuacji kiedy Ona Ci powie, że chce wrócić nie zgodzisz się na to. Ponowne wejście do tej samej rzeki będzie oznaczało chwile uniesienia po czym znowu te same problemy i to samo cierpienie przez które będziesz przechodził po raz kolejny. Toksyczny związek będzie nadal trwał i pożerał kolejne dni Twojego życia.
Zaraz po zerwaniu, kiedy wrócisz do domu, natychmiastowo usuń wszelkie rzeczy, które kojarzą Ci się z nią. Oznacza to usunięcie wszystkich zdjęć, jej prywatnych rzeczy, a także prezentów. Nie musisz ich wyrzucać, wystarczy, że schowasz je w trudno dostępne miejsce i nie pozwolisz sobie na to by po nie znowu sięgnąć. Ja jestem zwolennikiem pierwszego rozwiązania. Ma to zapobiec sytuacji, kiedy po raz kolejny popatrzysz na jej zdjęcie i będziesz wzdychał do niej myśląc o tym jak było zajebiście. Było i nie wróci, trzeba schować to głęboko w ciemnej piwnicy.
Następnie usuń wszelkie numery kontaktowe do tej dziewczyny tak abyś nie mógł ich odzyskać. Zajmij się również profilami społecznościowymi (facebook, nasza-klasa) Pamiętaj – pomimo że w tej chwili możesz tego nie chcieć wyjdzie Ci to na dobre...gwarantuje.
Krótko mówiąc w Twoim otoczeniu nie może być żadnej rzeczy, która mogłaby Ci przypominać o Niej. Żadnej. Nie możesz jej odwiedzać i szpiegować przeglądając opisy na gadu i wpisy na facebook'u. To przyniesie Ci tylko więcej bólu i zazdrości.
Kiedy już to zrobisz napisz do niej ostatnia wiadomość, oto jaką napisałem ja:
„Usuwam Cię z gadu i facebooka. Nie pisz, nie dzwoń, muszę się ogarnąć. Dzięki za wszystko.”
Krótka, treściwa, na zakończenie. Nic więcej. To co chciałeś jej jeszcze powiedzieć zostaw dla siebie. Nie rozpisuj się zbytnio i nie rozmyślaj nad tym. Niech to będzie tym czego Ona już nigdy się nie dowie.
Kiedy napiszesz już do niej ostatnie słowa uśmiechnij się. Skończyłeś właśnie relacje, która w ostatnim czasie dała Ci tyle złych emocji. Czas podnieść głowę do góry, życie składa się zarówno z sukcesów i porażek. Dziękuj za każdą z nich, ponieważ to one tak naprawdę kształtują charakter i sprawiają, że jesteś coraz silniejszy. Poczuj teraz, że żyjesz. Życie to emocje. Nawet kiedy odczuwasz je negatywnie, odpowiednio odebrane są w stanie Ci pomóc. Zmotywować. Bo jeżeli nie teraz to kiedy weźmiesz się w garść? Po każdej porażce trzeba się podnieść i jak najszybciej doprowadzić siebie do wcześniejszego stanu, a nawet dalej. Więc nie zwlekaj. Zrób to dla siebie.
Zadaj sobie również pytanie: Czy nazbyt jej nie idealizowałeś? Stań na chwile z boku oceń ją jak osoba z zewnątrz. Tak to już jest, że emocje często przysłaniają wady. Wiem to, sam to nieraz przeżyłem. Miej świadomość, że są lepsze kobiety od niej i uwierz w to, że jesteś w stanie te kobiety uwieść. Kwestia wprawy.
Następnie poszukaj pozytywnych stron Waszego rozstania. Znajdź ich jak najwięcej. W moim przypadku:
więcej czasu
szybszy rozwój
nowe znajomości
nowe przygody
brak ograniczeń, żadnej wyłączności
możliwość poświęcenia się mojej pasji – uwodzeniu
Wszystko to będzie skutkować większym zadowoleniem z życia oraz z siebie. Nastał czas pracy nad sobą. Być może przełoży się to na jeszcze większy sukces w życiu uczuciowym – z inną kobietą.
Zadzwoń do swoich przyjaciół. Opowiedz o sytuacji, oni pomogą Ci zapomnieć. Wyrwać się z tego wszystkiego. Powiedz im, że potrzebujesz się podnieść i musisz zapomnieć. Niech wezmą Cię na piwo i dobrą imprezę. Baw się, spędzaj czas z nimi. Doceń to, że są przy Tobie. To moment w którym Wasze więzi mogą się jeszcze bardziej zacieśnić.
Już od dzisiaj rozpocznij szukanie nowej kobiety. Jeżeli nie możesz wyjść, włącz internet, porozmawiaj z kilkoma, nie wspominaj o rozstaniu – to już było, Twój poprzedni związek to tylko wspomnienie. Żyjesz tu i teraz, masz okazję wpływać na swoją przyszłość. Inne kobiety pomogą Ci się szybko pozbierać. Poznawaj ich jak najwięcej. Ulica, klub, sklepy i galerie handlowe, internet, praca, uruchom każdą możliwą drogę, aby poznać inne kobiety. Jeżeli nie wierzysz w siebie, że uda Ci się jakąś uwieść to mam dla Ciebie dobra wiadomość. To że się właśnie rozstałeś to bardzo dobry wybór. Nie ma nic gorszego niż bycie z kobietą z powodu braku wyboru wśród innych. Czas by to zmienić. Gwarantuje Ci, kiedy będziesz miał wokół siebie inne kobiety, szybko przyjemność z obcowania z nimi wyprze z Twojego umysłu negatywne emocje ściągające Cię w dół, które czujesz po rozstaniu.
Ułóż sobie plan rozwoju. Wypisz co chcesz osiągnąć w najbliższym czasie, kim chcesz być za 5, 10, 15 lat. Jak mają wyglądać Twoje relacje z kobietami i kim mają one być, jak Cię maja traktować. Wypisz ich atrakcyjne cechy, wypisz też te, które są nie do zaakceptowania. Zajrzyj w głąb siebie i zdecyduj co chcesz w sobie zmienić. Niech to co się stało będzie dla Ciebie jeszcze większa motywacja do podjęcia działań.
To by było na tyle. Sam rozstawałem się wielokrotnie i wiem jaki to ból. Ale dzięki temu jestem tu gdzie teraz. Każde rozstanie wzmocniło mnie i sprawiło, że dostałem zastrzyk motywacji, aby być jeszcze lepszym. Jeszcze w przyszłości, tak samo jak ja podziękujesz tej kobiecie za to, że otworzyła Ci oczy – stosuj się tylko do moich rad.
Pozdrawiam,
Playas |
Ostatnio zmieniony przez Playas 2011-02-02, 20:39, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
Playas
Be Alpha Team
Dołączył: 25 Gru 2008 Posty: 160
|
Wysłany: 2011-02-02, 19:22
|
|
|
Dawać panowie feedback. Może coś źle ująłem. Może coś warto dopisać. Coś wyjaśnić. Każda sugestia się przyda - art napisany pod wpływem weny bez sprawdzania i poprawek. W przyszłości trafi na stronę. Ma być jak najlepszy.
Pozdrawiam |
|
|
|
NeR [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-02-02, 19:26
|
|
|
Jeżeli nie wierzysz w siebie, że uda Ci się jakąś uwieść to mam dla Ciebie dobra wiadomość-przychudź na Be Alpha 10 dniowy :D |
|
|
|
Playas
Be Alpha Team
Dołączył: 25 Gru 2008 Posty: 160
|
Wysłany: 2011-02-02, 23:53
|
|
|
Dopisałem pare akapitów:
W trakcie kryzysu w związku (przed rozstaniem):
Żadnego szpiegowania, podglądania wpisów na face itp. Nie ważne jakby Cię kusiło – olewasz to, nie zaglądasz nawet. Zero pisania na gadu i smsów – tylko i wyłącznie telefon.
Rozplanuj sobie kolejny tydzień tak żebyś nie miał czasu na myślenie. To najlepsza pora żeby poogarniać wszystkie zaległe sprawy, zapisać się na siłownie, podciągnąć się z nauką czy też w pracy.
Z własnego doświadczenia wiem, że najwięcej myślenia o swojej byłej kobiecie jest przed spaniem. Kiedy wyłączasz wszystko i kładziesz się do łóżka. To chyba najgorsze momenty zaraz po zerwaniu. Niektórzy nawet nie mogą spać. Jest na to prosty sposób. Zmęczyć się fizycznie. Nie ma to jak ostry trening, nie dość że dasz upust swoim emocjom to zmęczysz się tak, że po powrocie do domu zaraz zapadniesz w głęboki sen, a co za tym idzie oszczędzisz sobie zbędnych i niepotrzebnych Tobie myśli. Następnego dnia zapobiegawczo obudź się wcześniej. Abyś pod wieczór również padał z nóg. Takie aktywne dni po rozstaniu mają mnóstwo zalet. Po pierwsze pójdziesz do przodu jeżeli chodzi o samorozwój. Po drugie z każdą kolejną nocą Twoje emocje będą słabsze.
Rozproszenie
Na pewno zdarzą się momenty i nie da się ich uniknąć w których będziesz musiał przypomnieć sobie o byłej. Albo ją spotkasz, albo w Twojej głowie odpali się jakaś kotwica. Natychmiast wtedy zmień miejsce pobytu i zajmij się czym innym co Cię wciągnie na maksa. Rób to dopóki emocje związane z przypomnianym zdarzeniem nie opadną.
Następnego dnia wstawaj szybko nie opieprzaj godzinami się na łóżku. Trzeba zacząć działać od samego początku. Zazwyczaj pierwsza myśl jest o niej, trzeba to szybko odciąć.
Nie słuchaj muzyki, która Ci się z nią kojarzy wrzuć do swojej playlisty same kawałki, które dają Ci energię.
Żadnej masturbacji w ogóle, nie mówiąc już o okresie po rozstaniu. A już totalną głupota było by myślenie o swojej byłej kiedy to robisz. Masturbacja pozbawia Cię ogromnej ilości życiowej energii. Demotywuje do podjęcia jakichkolwiek działań. Czujesz się po niej często ospały, bez życia, bez inspiracji. Nie działaj na swoją niekorzyść.
Normalną rzeczą w tym okresie jest to, że dopadają Cię myśli o niej. Trzeba natychmiast przypominać sobie wtedy, że to już nie wróci, że to koniec. No i jakkolwiek to zabrzmi - uwierzyć w to. Wtedy dopiero możesz odetchnąć i zająć się swoją przyszłością, a nie żyć wspomnieniami. |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|